Ciało 9-latki ukryte w beczce w pobliżu Gór Błękitnych. Makabryczny mord w Australii
Tragedia, o której informuje „The Guardian” ma swój początek w miniony piątek. 9-letnia dziewczynka spędzała wakacje z rodziną w Wildenstein Private Gardens w Mount Wilson na zachód od Sydney. Podczas sielankowego pobytu w Górach Błękitnych, rodzina doświadczyła jednak dramatu. 9-latka w nieznanych okolicznościach zaginęła.
Wezwana na pomoc policja rozpoczęła poszukiwania na górzystym i zarośniętym terenie. Przeszukiwano całą okolicę, aż niedaleko rzeki, w gąszczu natknięto się na beczkę. Jak się okazało, w środku znajdowały się ludzkie szczątki. Ze wstępnej analizy wynika, że szczątki należą do zaginionej 9-latki, choć oficjalne potwierdzenie dadzą szczegółowe badania DNA. Badania te dostarczą również więcej informacji na temat tego, jak zginęła dziewczynka.
31-latek w areszcie. To jego podejrzewa się o makabryczny mord
W sprawie aresztowano już jednak potencjalnego sprawcę mordu. To 31-latek, który miał być widziany w okolicy i który swoim zachowaniem wzbudzał podejrzenia śledczych. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna miał także dokonywać zakupów, które rzucają nowe światło na jego ewentualne plany związane z morderstwem.
W środę miała miejsce pierwsza rozprawa z udziałem 31-latka. Adwokat mężczyzny przekazał, że jego klient ma problemy natury psychicznej i od dawna jest pod stałą opieką z tego powodu. Od lat mężczyzna miał również brać silne leki. Mężczyzna ponownie pojawi się w sądzie 18 marca.