O krok od tragedii na przejściu dla pieszych. Refleks matki uchronił ją i dziecko
Kierujący ciemnym audi skręcał na skrzyżowaniu w lewo i na przejściu dla pieszych niemal rozjechał matkę z dzieckiem. Brakowało centymetrów i tylko refleks kobiety sprawił, że nie doszło do tragedii. Inny kierowca, który ustąpił pierwszeństwa pieszym, nagrał całe zdarzenie. Później nagranie trafiło do Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie, dzięki czemu policjanci ustalili tożsamość kierowcy. Okazało się, że był nim 20-letni mieszkaniec Cieszyna. Do zdarzenia doszło 2 stycznia.
Młody kierowca, za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych, nałożono na niego również 10 punktów karnych. Okazało się jednak, że nie był to koniec problemów 20-latka. Policjanci relacjonują, że kilka godzin po wyjściu z komisariatu mężczyzna został wylegitymowany przez innych mundurowych, którzy ujawnili przy nim susz rośliny. Badanie wykazało, że jest to marihuana. Teraz za posiadanie środków odurzających grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują do kierowców, aby przy przejściach dla pieszych zachowywali szczególną ostrożność, ale przypominają też, że od początku tego roku mandaty za wykroczenia drogowe są znacznie wyższe."Apelujemy do kierujących o zachowanie szczególnej ostrożności w rejonach przejść dla pieszych, a także dostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze i przypominamy, że od 1 stycznia 2022 roku obowiązuje nowy taryfikator mandatów za wykroczenia drogowe. Osoby, które łamią przepisy, muszą liczyć się z surowszymi niż do tej pory konsekwencjami" - czytamy na stronie komendy.