W ujawnionych mailach pojawił się wątek Grzegorza Schetyny. „Musi być mocniejszy bezpośredni atak”

Na stronie poufnarozmowa.com ujawniona została kolejna rzekoma korespondencja między szefem Kancelarii Premiera Michałem Dworczykiem, premierem Mateuszem Morawieckim oraz jego doradcami, pochodząca z października 2018 r. Trwała wówczas kampania wyborcza przed wyborami samorządowymi.
Afera mailowa. Planowano uderzenie w Schetynę
Z rzekomych maili można dowiedzieć się, w jaki sposób otoczenie szefa rządu planowało odpowiedź na akcję Platformy Obywatelskiej „Konwój wstydu”, wymierzoną w Morawieckiego. „Chcę napisać do Tomka Poręby i Sobola (Krzysztofa Sobolewskiego – red.) żeby zrobić Konwój wstydu Schetyny albo Konwój pogardy Schetyny – i tam szarańcza i tego typu rzeczy. Proszę teraz o niedzielno-śniadaniową burzę mózgów żeby ładnie sformułować cztery pięć takich elementów i «ubrać» w pogardę, związanych oczywiście również z vatem, może też Wojtunik. Szybko i teraz bo oni będą mówić, że nie ma czasu na zorganizowanie” – miał pisać premier.
W odpowiedzi kandydat PiS na prezydenta Chełma Jakub Banaszak miał stwierdzić, że „tutaj potrzeba zdecydowanego kontrataku”. „Schetynę można łatwo zdyskredytować, od 2015 r. jest wiele kłamstw” – pisał. „Pytanie do Tomka M czy jesteśmy w stanie stwierdzić, że da się obrzydzić słowo schetynówki?” – zastanawiał się. Banaszak miał zaproponować „zebranie w jeden dokument wszystkich kłamstw Schetyny”. „I nasi posłowie w całym kraju promują książkę”szarańcza Grzegorza Schetyny – hazard i hipokryzja„. Do tego zmasowany atak na TT filmikami i udział posłów w mediach” – czytamy. W odpowiedzi Tomasz Matynia miał stwierdzić, że „schetynówki już nie odwrócimy”, ale zaproponował „pójście w to, że okłamywali Polaków”. Pomysł miał się spodobać Morawieckiemu.
„Gang Olsena”, „transorbitalna akcja sabotażu”
Do dyskusji włączył się Mariusz Chłopik. „Mateusz, tak całkowicie szczerze: bez Twego wyraźnego powiedzenia co ma być to GANG OLSENA nie zrobi nic. Oni zajmują się jako sztab centralny kampanią Patryka Jakiego. To jest jakaś transorbitalna akcja sabotażu” – miał napisać. „Dlatego wyciąłem poniedziałkowe, wtorkowe i środowe pomysły i mamy tu do naszej dyspozycji. Skupcie się teraz na tym, żebym pokazał te nowe pomysły + bardzo dobra akcja – konwój pogardy” – miał odpowiedzieć premier.
W kolejnych wiadomościach doradcy Morawieckiego mieli omawiać między innymi pomysły na billboardy i hasła. „Moim zdaniem musi być mocniejszy bezpośredni atak na Schetynę” – miał stwierdzić szef rządu. Z kolei Dworczyk miał sugerować, że hasło „powinno iść w kierunku ONI GARDZĄ”, a na zdjęciu powinna znaleźć się „wściekła twarz Schetyny”, a obok „uśmiechnięty PMM” i komunikat „my pomagamy”.
Tweet miał zainspirować premiera
Jeden z uczestników konwersacji wysłał też screen tweeta, w którym internauta ostro wypowiadał się o PO. Wpis miał zainspirować premiera. „Poza brzydkimi słowami, które tutaj są, to takie pytania mogliby mieć wręcz” – miał napisać. „Tweet rzeczywiście przedni. Pytania wrzucę jutro w Sygnałach Dnia” – miał odpowiedzieć Dworczyk.