Skandal obyczajowy w Ordo Iuris? Tymoteusz Zych mówi o rozwodach w ultrakatolickiej organizacji
Przypomnijmy, że Ordo Iuris to organizacja, która słynie z ultrakatolickich wartości, postulując m.in. zakaz rozwodów, czy też walcząc ze środowiskami LGBT. Kilku pracowników Ordo Iuris zrezygnowało jednak z członkostwa w organizacji, tłumacząc, że mają inną wizję na działanie i są w konflikcie z prezesem Ordo Iuris Jerzym Kwaśniewskim.
Rozłam w Ordo Iuris spowodował skandal obyczajowy? W sieci aż huczy
Jak jednak podał Salon24, tłem rozłamu miał być… skandal obyczajowy. Dwie spośród osób, które odeszły z Ordo Iuris miały się wdać w romans. Jak czytamy, obie osoby mają współmałżonków i dzieci. O sprawie mieli dowiedzieć się wszyscy pracownicy, ponieważ mąż kobiety przyszedł do siedziby organizacji i pobił się z kochankiem swojej żony…
Wówczas prezes Ordo Iuris miał powiedzieć parze kochanków, by odeszli z organizacji, która promuje nierozerwalność małżeństwa. W wydanym w sobotę oświadczeniu podpisanym przez prezesa organizacji zasugerowano, że to osobiste sprawy miały wpływ na rozłam w Ordo Iuris, a nie kwestie wskazywane przez osoby, które odeszły.
Tymoteusz Zych mówi o rozwodach w ultrakatolickiej organizacji
Jeszcze w sobotę do sprawy odniósł się Tymoteusz Zych, o którym pisano, że miał być zamieszany w owy skandal. „W sieci pojawił się szereg informacji nieprawdziwych i nieścisłych na temat członków jego zespołu publikowanych głównie przez anonimowych internetowych hejterów. Skala tych działań narusza wszelkie standardy cywilizowanej debaty” – pisał na Twitterze. Zych argumentował również, że odejście z Ordo Iuris zadeklarowało dziewięć osób, co oznacza, że problem w kontaktach z prezesem dotknął wielu pracowników. Jak dodał, prezes Instytutu nie żądał od niego odejścia, sam miał podjąć taką decyzję.
W niedzielę pojawił się z kolei wywiad Onetu z Zychem. W rozmowie nie pada pytanie o romans, ale o rozwody, które miały być wytoczone parze domniemanych kochanków przez ich współmałżonków. — Nie jest żadną tajemnicą, że wiele osób ze środowiska Instytutu Ordo Iuris rozwiodło się lub rozwodzi. Takie sprawy nigdy nie były do tej pory przyczyną negatywnych reakcji ze strony władz organizacji ani tym bardziej zakończenia współpracy z kimkolwiek – powiedział. O prywatnych sprawach nie chciał jednak szerzej rozmawiać.
Komentarz do sprawy zamieściła również druga z osób, które pojawiają się jako bohaterowie rzekomego skandalu. Karolina Pawłowska napisała na Twitterze: Wiele miesięcy temu zakomunikowałam mężowi, że chcę rozwodu – z przyczyn, których nie chcę komentować. Złożyłam również pozew o rozwód. Od tamtej pory padam ofiarą hejtu, który w ostatnich dniach przybrał bezprecedensową skalę. Dalsze kłamstwa będę ścigać prawnie.