Rosja wrzuca Ukrainie „zapalniki”. To agencji nawołujący do obalenia władzy
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku do mediów wyciekły plany Władimira Putina względem Ukrainy. W kolejnych miesiącach dowiadywaliśmy się jeszcze więcej. Jak wynika z doniesień, Rosja ma planować inwazję na Ukrainę. Rozważane mają być dwa scenariusze. Pierwszy zakłada najazd na Donbas i dołączenie tego terytorium do okupowanego już przez Rosję Krymu. Drugi scenariusz zakłada inwazję na cały kraj poprzez obalenie władz w Kijowie.
Wszystko wskazuje na to, że Rosja przymierza się do swoich scenariuszy w sposób hybrydowy. Jak ujawniła właśnie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, odkryto ową sieć internetowych agentów, którzy nawołują do obalenia władz. Jak czytamy – od Doniecka po Zakarpacie rozmieszczone zostały komórki, z których dokonują sabotażu informacyjnego przy pomocy dziesiątek fałszywych kont w interncecie.
Seria zatrzymań na Ukrainie
Agenci przesyłają w mediach społecznościowych treści, które szerzą propagandę i zachęcają do wewnętrznego przewrotu w kraju. Jak podaje SBU, działania te są sterowane przez rosyjskie służby specjalne. Służby ukraińskie znalazły kilka kryjówek, które były wykorzystywane przez agentów do prowokacji na Ukrainie. W Mariupolu znaleziono agenta, który rozpowszechniał treści nawołujące do walki i szukał zwolenników, których zrekrutuje do podobnej działalności w innych obszarach Ukrainy.
Do kolejnej akcji służb doszło także na Zakarpaciu, gdzie w celu destabilizacji sytuacji na Ukrainie działała cała grupa agentów. „Podejmowane są kompleksowe środki mające na celu postawienie przed sądem wszystkich osób zamieszanych w przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu Ukrainy” – głosi komunikat.