Ukraina wzmacnia ochronę elektrowni atomowych. „Podwójny skład ochroniarzy i broń”
Na Ukrainie działa obecnie kilkanaście reaktorów, które dostarczają niemal połowę wytwarzanej na Ukrainie energii elektrycznej. Rowieńska Elektrownia Atomowa, gdzie działają cztery reaktory, leży około 60 kilometrów od granicy z Białorusią, a nieczynna elektrownia w Czarnobylu zaledwie 12 kilometrów. Petro Kotin, p.o. szefa koncernu Enerhoatom, zapewnił, że wszystkie elektrownie ochraniane są we wzmocnionym trybie.
– Jest wzmocniona ochrona, podwójny skład ochroniarzy i oczywiście jest tam dodatkowa broń – powiedział na antenie Suspilne, ukraińskiego nadawcy publicznego.
Dmytro Humeniuk, ekspert energetyki jądrowej, wyjaśniał, że bloki energetyczne mają kilka warstw ochrony paliwa i są w stanie wytrzymać upadek samolotu do 10 ton, o ile będzie spadał pod kątem od 10 do 45 stopni i przy prędkości 215 m/s. Poza tym elektronie mają rezerwowe generatory, które zapewniają funkcjonowanie reaktorów. Ernerhoatom zapewnił też, że Ukraina ma zapas paliwa jądrowego na dwa lata.
Kiedy rosyjskie wojska opuszczą Białoruś?
W ubiegły czwartek na Białorusi rozpoczęły się 10-dniowe manewry wojskowe z udziałem Rosji. W ćwiczeniach bierze udział około 30 tysięcy żołnierzy. Według NATO wspólne manewry to największy przerzut wojsk na teren Białorusi od czasów zimnej wojny. Poza tym pojawiają się obawy, że ćwiczenia to jedynie pretekst, aby rosyjskie wojska na stałe zagościły na terytorium Białorusi.
– Dzisiaj wszyscy krzyczą: kiedy wyprowadzicie wojska?! Słuchajcie, to sprawa moja i Putina. W najbliższym czasie spotkamy się i podejmiemy decyzję, kiedy, w jakim terminie i według jakiego grafiku wycofywać stąd siły zbrojne Federacji Rosyjskiej – oświadczył Aleksander Łukaszenka. – Wyprowadzimy wtedy, kiedy zdecydujemy z prezydentem Rosji i kiedy zakończą się manewry. To my będziemy podejmować decyzję. To nasze terytorium – stwierdził.