Paweł Wojtunik straci mieszkanie? „Ciąg zdarzeń nękających naszą rodzinę”

Dodano:
Paweł Wojtunik Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Radio Zet opublikowało fragment korespondencji Zarządu Zasobów Mieszkaniowych do Pawła Wojtunika. – Najbardziej doświadczeni mieszkańcy naszego osiedla nie pamiętają i nie znają takich praktyk – powiedział były szef CBA.

Dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski poinformował, że „podlegający pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji Zarząd Zasobów Mieszkaniowych chce zabrać Pawłowi Wojtunikowi mieszkanie służbowe, które ten ma od 14 lat”. „ZZM wszczął kontrolę czy Wojtunik na stałe przebywa za granicą. Były szef CBA uważa, że to kolejne nękanie jego rodziny” – czytamy we wpisie dziennikarza na .

Jak relacjonuje portal wspomnianej rozgłośni, w połowie stycznia Paweł Wojtunik otrzymał pismo z Zarządu Zasobów Mieszkaniowych. Z dokumentu ma wynikać, że rozpoczęto kontrolę w sprawie mieszkania, które „wynajmuje na warszawskich Kabatach”. „Były szef CBA ma tam od 2008 roku ponad 60-metrowe mieszkanie służbowe” – podaje Radio Zet.

Wojtunik: Pismo z administracji wpisuje się w ciąg zdarzeń nękających naszą rodzinę

„W nawiązaniu do Pana wypowiedzi medialnych, z których wynika, że od kilku lat przebywa Pan za granicą, w związku z obowiązkami spoczywającymi na Zarządcy lokalu określonymi w art. 10 pkt. 3 Umowy najmu (kontrola sposobu wykorzystania przedmiotu najmu) zwracam się z prośbą o informacje, czy nadal zamieszkuje Pan w lokalu. (...) Wzywam do udzielenia informacji w ciągu 7 dni" – napisał dyrektor Zarządu Zasobów Mieszkaniowych MSWiA.

Paweł Wojtunik w odpowiedzi podkreślił, że w połowie 2016 roku wyjechał do Kiszyniowa w związku z objęciem funkcji Doradcy Wysokiego Szczebla przy Gabinecie Premiera Republiki Mołdawii. Do Polski wrócił na początku 2019 roku, ale po około 6 miesiącach został ponownie mianowany na to samo stanowisko w Mołdawii, a funkcję tę pełni do chwili obecnej. „Fakt zamieszkiwania przez większość czasu w Mołdawii nie oznacza, że nie zamieszkuję w lokalu przy ul. (tutaj została podana nazwa ulicy – red.). Zamieszkuje w nim obecnie moja rodzina: żona Aneta oraz młodsza córka Amelia, które są osobami do tego uprawnionymi” – napisał Paweł Wojtunik.

– Pismo z administracji wpisuje się w ciąg zdarzeń nękających naszą rodzinę. Biorąc pod uwagę, komu podlega Zarząd Zasobów Mieszkaniowych, czyli MSWiA, nie wierzymy w przypadkowość tego pisma. Najbardziej doświadczeni mieszkańcy naszego osiedla nie pamiętają i nie znają takich praktyk – dodał były szef CBA w rozmowie z Radiem Zet.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...