Joe Biden zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. „Rosja w każdej chwili może rozpocząć atak”
Oświadczenie Jen Psaki opublikowano na stronie Białego Domu w sobotę nocy. Dzień wcześniej odbyła się Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, w której udział wzięła wiceprezydent USA Kamala Harris i wielu innych przywódców, w tym premier Morawiecki i prezydent Ukrainy, a także przewodniczący NATO. Rzeczniczka Białego Domu poinformowała, że Joe Biden otrzymał informacje o przebiegu spotkań, jakie Kamala Harris odbyła m.in z prezydentem Ukrainy, szefową KE i kanclerzem Niemiec.
„Prezydent Biden cały czas monitoruje rozwój sytuacji w Ukrainie oraz na bieżąco i regularnie jest informowany o tamtejszych wydarzeniach przez swój zespół doradców do spraw bezpieczeństwa narodowego. Potwierdzili, że Rosja w każdej chwili może rozpocząć atak na Ukrainę” – czytamy w komunikacie. Jen Psaki dodała, że na niedzielę prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego, w trakcie której zostanie omówiona sytuacja na Ukrainie.
Joe Biden o Ukrainie: Putin podjął już decyzję. Ich celem jest Kijów
– Pomimo wysiłków Rosji, aby nas podzielić, mogę potwierdzić, że to się nie stało – powiedział dzień wcześniej Joe Biden na konferencji spotkaniu z liderami państw UE i NATO. Jak dodał, w ostatnich dniach Ukraińcy obserwowali naruszenia zawieszenia ognia przez bojowników w Donbasie.
Prezydent USA podkreślił też, że nie ma żadnych dowodów na tezy, które rozpowszechniane są w rosyjskich mediach. Rosyjska propaganda przekonuje, że to Ukraina przygotowuje się do ofensywy w Donbasie. Biden ocenił, że takie doniesienia „zaprzeczają logice” i mogą nawet być elementem przygotowań Rosjan do „fałszywego uzasadnienia” inwazji.
– Rosyjscy żołnierze okrążyli w tej chwili Ukrainę – podkreślił. Jak dodał, atak Rosjan jest możliwy „w ciągu kilku nadchodzących dni”. – Wierzymy, że ich celem jest Kijów, gdzie mieszka 2,8 mln niewinnych ludzi. Wyraźnie mówimy, jakie są rosyjskie plany, dlatego że chcemy zapobiec dalszym krokom rosyjskim – podkreślił.