Rosja zaatakowała Ukrainę. Putin rozpoczął inwazję w całym kraju
„Pokojowe ukraińskie miasta są pod ostrzałem. To wojna i agresja. Ukraina będzie bronić się sama i wygra. Świat może i musi zatrzymać Putina. Czas działać” – napisał szef ukraińskiej dyplomacji na Twitterze. W mediach społecznościowych zaczynają się pojawiać nagrania, na których słychać wybuchy. Atak trwa z lądu i morza. Na jednym z filmów widać napaść na port w Odessie.
Odnotowano co najmniej cztery eksplozje w Kramatorsku, potężną eksplozję w Odessie, Charkowie i Berdiańsku oraz początek ciężkich ataków w Donbasie. Wybuchy słychać także w stolicy kraju, Kijowie – podaje agencja UNIAN. Tymczasem w pobliżu lotniska Boryspol odnotowuje się wybuchy i strzelaniny.
Putin napadł Ukrainę. Tak uzasadnia atak Rosji
Prezydent Rosji w orędziu wygłoszonym 24 lutego rano poinformował o „specjalnej wojskowej operacji” w Donbasie. Władimir Putin stwierdził, że odpowiada na apel liderów separatystycznych republik: donieckiej i ługańskiej. – Ludowe republiki Donbasu zwróciły się do Rosji z prośbą o pomoc. W związku z tym postanowiłem przeprowadzić specjalną operację wojskową. Jej celem jest ochrona osób, które w ciągu ośmiu lat padały ofiarami ludobójstw i nadużyć ze strony reżimu kijowskiego - oświadczył.
Rosja zaatakowała Ukrainę. Polska reaguje
Na wydarzenia na Ukrainie reagują nasze władze. „W związku z atakiem Rosji na Ukrainę został zwołany w trybie natychmiastowym Komitet ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych, który za chwilę rozpocznie obrady” – poinformował rzecznik polskiego rządu Piotr Muller.
NA ŻYWO: Atak Rosji na Ukrainę
Najnowsze informacje znaleźć można w naszej relacji na żywo: