Kreml twierdzi, że jest gotowy do rozmów. Stanowcza odpowiedź Ukrainy
Kreml poinformował, że Rosja wysłała na Białoruś delegację i jest gotowa do rozpoczęcia rozmów pokojowych. Dmitrij Pieskow powiedział agencji RIA Nowosti, że Rosja wyraża gotowość do negocjacji i czeka na ruch ze strony Ukraińców. Rzecznik Kremla powiedział, że w skład rosyjskiej delegacji wchodzą urzędnicy ministerstw spraw zagranicznych i obrony oraz biura prezydenta Władimira Putina. Delegacja oczekuje na przyjazd swoich ukraińskich odpowiedników w białoruskim mieście Homel.
Wojna na Ukrainie. Władze odpowiadają Putinowi
Anton Geraszczenko, doradca szefa MSW Ukrainy napisał w odpowiedzi, że Ukraina ma już gotowe postulaty. Wspomniał przede wszystkim o „pełnej kapitulacji rosyjskich wojsk okupacyjnych”. Wśród innych wymienionych postulatów znalazło się też „całkowite przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy oraz reparacje za zniszczoną gospodarkę i infrastrukturę”. „To na początek negocjacji. W przeciwnym razie czeka was odłączenie od międzynarodowych systemów płatniczych, zamknięcie przestrzeni powietrznej, całkowita dewastacja gospodarcza i góra martwych Rosjan” – napisał ukraiński polityk.
Na propozycję Rosji odpowiedział także prezydent Ukrainy. – Oczywiście, że chcemy pokoju. Chcemy się spotkać, chcemy zakończenia wojny. Warszawa, Bratysława, Budapeszt, Stambuł, Baku – zaoferowaliśmy to stronie rosyjskiej. I każde inne miasto nam odpowiada - w kraju, w którym nie latają rakiety. Tylko w ten sposób można uczciwie negocjować i naprawdę zakończyć wojnę – podkreślił Wołodymyr Zełenski.