Wojna na Ukrainie. Rosjanie zajęli Trościaniec. „Zmuszają ludzi do siedzenia w nocy na ulicy”
Szef Obwodowej Administracji Państwowej z obwodu sumskiego Dmytro Żywycki poinformował, że trzy przybywające z różnych kierunków kolumny rosyjskiego wojska wkroczyły do Trościańca i zajęły miasto. Dzień wcześniej w mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że do miasta wkroczyły trzy przybywające z różnych kierunków kolumny rosyjskiego wojska.
Zniszczone są prawie wszystkie linie energetyczne, wszystkie drogi są uszkodzone. Polityk dodał, że rosyjskie czołgi zburzyły XVIII-wieczny zabytek architektury tzw. Okrągły Dziedziniec (ujeżdżalnię), a także miejską galerię sztuki. Według Żywyckiego Rosjanie stworzyli w Trościańcu rodzaj kwatery głównej.
„Rosjanie chodzą od domu do domu, wyprowadzają ludzi z piwnic, zmuszają ich do siedzenia w nocy na ulicy” - napisał polityk na swoim profilu na Telegramie.
Wojna Rosja –Ukraina. Walki o Charków
Zacięte walki trwają natomiast w Charkowie. W nocy z wtorku na środę 2 marca Rosjanie ponowili próbę wejścia do Charkowa, drugiego co do wielkości miasta na Ukrainie. Rada Najwyższa Ukrainy poinformowała o desancie spadochroniarzy, którzy tuż po wylądowaniu zaatakowali lokalny szpital wojskowy.
Służby przekazały, że siły ukraińskie odparły atak na szpital wojskowy w Charkowie, dodając, że nie potwierdziły się doniesienia o wysadzeniu rosyjskiego desantu. Dowódca policji obwodu charkowskiego Wołodymyr Tymoszko powiedział portalowi Suspilne, że wokół szpitala trwały w nocy walki, ale nie ma strat wśród ukraińskich żołnierzy.