Rosja przygotowuje prowokacje na granicy Białorusi i Ukrainy? Ujawniono możliwe opcje

Dodano:
Operator filmuje drogę do rafinerii ropy naftowej w Mozyrzu, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Ilya Kuzniatsou
Anton Geraszczenko, doradca szefa MSW Ukrainy, poinformował na Telegramie o możliwych prowokacjach Rosjan w pobliżu granicy ukraińsko-białoruskiej. Jedną z opcji jest ostrzelanie posterunków granicznych przez dywersantów.

Doradca szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko poinformował w mediach społecznościowych, że Rosja przygotowuje prowokacje, które miałyby zostać wykonane na terytorium Ukrainy w pobliżu granicy z Białorusią. Rozważanych jest kilka wariantów.

Wymienia się możliwość ostrzelania punktów granicznych przez dywersantów w ukraińskich mundurach, uderzenia rakietowe na białoruskie miasta czy wysadzenie rafinerii naftowej w Mozyrzu, w obwodzie homelskim.

Wojna Rosja – Ukraina. Białoruskie czołgi w pobliżu granicy

Doniesienia o możliwych prowokacjach ze strony Rosji pojawiają się regularnie. W poniedziałek ukraiński oddział agencji Interfax informował, że do takiego rozwiązania może dojść na trasie Pińsk – Janów – Drohiczyn.

Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, który powołuje się na dane wywiadu, celem prowokacji miałoby być oficjalne wprowadzenie białoruskich wojsk na Ukrainę. Około 30 km od granicy z Ukrainą ma znajdować się 300 białoruskich czołgów.

Wojna na Ukrainie. Ostrzeżenia przed możliwymi prowokacjami

Geraszczenko w weekend informował, że z Mozyrza miały zostać wystrzelone Iskandery, które spadły na ukraińskie miasto Żytomierz. Do ataku doszło w momencie pierwszych rozmów z udziałem Rosji i Ukrainy. Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka zobowiązał wówczas do zawieszenia działań wojennych po stronie jego kraju.

Ukraina kilkukrotnie informowała również o możliwych prowokacjach na terenie zajętej przez Rosjan Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. Rosjanie mieli grozić m.in. wysadzeniem elektrowni atomowej. Rosjanie mieli także planować oskarżenie Ukraińców o ostrzeliwanie okupantów nad niebezpiecznymi obiektami.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...