Rosja ponosi straty na Ukrainie. Zachód ostrzega: Putin może sięgnąć po broń chemiczną
Inwazja Rosji na Ukrainę nie przebiega zgodnie z planami Kremla. Rosja ponosi spore straty, a Ukraina stawia skuteczny opór i nadal kontroluje wszystkie większe miasta. Prezydent ma być także zaskoczony jednością Zachodu i skalą nałożonych sankcji.
Wojna na Ukrainie. Putin użyje broni chemicznej?
W związku z tym zachodni dyplomaci obawiają się, że Władimir Putin może sięgnąć po broń niekonwencjonalną. Jeden z urzędników, który chciał pozostać anonimowy stwierdził, że podobnie jak w Syrii, rosyjski przywódca może się zdecydować na użycie broni chemicznej.
– Myślę, że mamy powody, by być poważnie zaniepokojeni ewentualnym użyciem broni niekonwencjonalnej. Nie tylko ze względu na to, co działo się w Syrii, ale również dlatego, że widzieliśmy pewne kroki poczynione w tym kierunku – mówił. Z informacji przekazanych przez urzędnika wynika, że do ewentualnego ataku za pomocą broni chemicznej miałoby dojść również ze względu na ogromne problemy logistyczne, które napotyka rosyjska armia.
Wojna na Ukrainie. Ostrzeżenia USA
Podobne obawy podziela rzeczniczka Białego Domu. „Teraz, gdy Rosja wysunęła te fałszywe twierdzenia, a Chiny, jak się wydaje, poparły tę propagandę, wszyscy powinniśmy uważać na możliwe użycie przez Rosję broni chemicznej lub biologicznej na Ukrainie, lub na operację pod fałszywą flagą z jej użyciem. To jasny schemat” – napisała na swoim profilu na Twitterze Jen Psaki.
Odniosła się w ten sposób do wysuwanych przez Rosję tez, że na Ukrainie znajdują się ośrodki pracujące nad bronią biologiczną.