Ramzan Kadyrow grozi Ukraińcom. „Gdziekolwiek pójdziecie, dopadną was nasi bojownicy”
Czeczeńska stacja telewizyjna Grozny opublikowała na swoim kanale na Telegramie nagranie, na którym widać rzekomo przywódcę Czeczenii. Ramzan Kadyrow miał rozmawiać z czeczeńskimi bojownikami o ataku, do którego doszło w pobliżu Kijowa.
Ramzan Kadyrow miał na nagraniu stwierdzić, że zbliża się do Kijowa. Dodał również, że filmik został nagrany w Hostomlu, który jest oddalony od Kijowa 25 kilometrów od ukraińskiej stolicy. – Dzisiaj nagrywam z Hostomla. Zgadnijcie, jak blisko jesteśmy. Może już weszliśmy do Kijowa i tylko czekamy na sygnał do ataku? – pytał przywódca Czeczenów.
Wojna na Ukrainie. Gdzie przebywa Ramzan Kadyrow?
Czeczen miał wystosować także apel do Wołodymyra Zełenskiego. – Gdziekolwiek pójdziecie, gdziekolwiek się ukryjecie, dopadną was nasi bojownicy. Rozstrzelają każdego z waszych zwolenników, każdego, kto kiedykolwiek wtrącał się w życie spokojnej ludności Ukrainy – miał powiedzieć.
Agencja Reutera nie potwierdziła jednoznacznie, czy bliski sojusznik Władimira Putina faktycznie udał się na Ukrainę w czasie inwazji Rosji na Ukrainę. Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ołeksij Arestowycz powiedział, że sprawdzane są informacje, czy Kadyrow jest na Ukrainie, ale pojawiły się informacje, że dzień wcześniej był widziany w Groznym.
Kadyrowcy rozbici na początku wojny
Czeczeni ponieśli dotkliwą stratę już na początku wojny. W drugim dniu inwazji pod Kijowem zabity został Magomed Tuszajew, dowódca 141. Pułku Zmotoryzowanego Czeczeńskiej Gwardii Narodowej, jednej z najbardziej elitarnych jednostek. Śmierć ponieśli także jego podkomendni.
W piątek 11 marca pojawiły się doniesienia, że stacjonujący pod Kijowem kadyrowcy nie pozwalają na odwrót wojsk rosyjskich. – Mamy informację, że wśród sił okupantów tworzone są „oddziały zaporowe”, które nie pozwalają na odwrót. Oznacza to, że odtwarzany jest sposób prowadzenia wojny przez Hitlera i Stalina – komentował deputowany Rady Najwyższej z prezydenckiej frakcji Sługa Narodu Fidor Wenisławski.