Wojna na Ukrainie. Rosja informuje o użyciu broni hipersonicznej
Według słów Konaszenkowa, 18 marca Sily Zbrojne Federacji Rosyjskiej zniszczyły „duży podziemny magazyn rakiet i amunicji lotniczej” w miejscowości Delatyn w obwodzie iwanofrankiwskim. Ukraińska armia nie potwierdziła na razie tych doniesień.
Jak przekazał rzecznik resortu obrony, Rosjanie wykorzystali hiperdźwiękowy rakietowy kompleks lotniczy Kindżał. Składa się on z rakiety Ch-47M2 oraz przenoszącego ją samolotu MiG-31K izdielije 06. Rosjanie twierdzą, że wykorzystali też system rakiet przybrzeżnych „Bastion” do zniszczenia ośrodków rozpoznania radiowego i radiolokacyjnego Sił Zbrojnych Ukrainy w miejscowościach Wełykyj Dalnyk i Wełykodołynśke w obwodzie odeskim.
Według słów Konaszenkowa, Rosjanie mieli w nocy wykonać 69 nalotów i zniszczyć m.in. trzy systemy S-300.
Na czym polega broń hipersoniczna?
Pociski hipersoniczne lecą szybciej niż pięciokrotna prędkość dźwięku (liczba Macha powyżej 5), czyli prawie 6 tys. km/h. Według rosyjskiego producenta, rakieta Ch-47M2 ma się poruszać z prędkością rzędu Ma 8 – 10 (około 3400 m/s, czyli ponad 12 200 km/h), przez co nie ma szans zneutralizowania ich za pomocą rakiet przeciwlotniczych. Do posiadania tego typu broni przyznają się Chiny i Rosja, jednak ich parametry nie są do końca znane i zweryfikowane.
„Cyrkon” i „Kindżał” - dwa rodzaje pocisków hipersonicznych, to najnowsze osiągnięcie rosyjskiego przemysłu wojskowego i chluba Władimira Putina. Publicznie MiG-31K wraz z rakietą został po raz pierwszy zaprezentowany 9 maja 2018 roku podczas odbywającej się w Moskwie defilady wojskowej z okazji Dnia Zwycięstwa.