Władimir Putin oskarża Zachód o „dyskryminację”. „Próbują pozbyć się tysiącletniej kultury naszego narodu”

Dodano:
Władimir Putin Źródło: Shutterstock
W swoim najnowszym wystąpieniu Władimir Putin oskarżał Zachód o to, że próbuje „pozbyć się” Rosji i jej „tysiącletniej kultury”, bo „zakazuje rosyjskich pisarzy i książek”. Tak Putin zwracał się do ludzi kultury w Rosji, którym odwoływane są występy na Zachodzie.

Fragmenty wypowiedzi Władimira Putina opublikowała rosyjska agencja RIA Nowosti. Przywódca Rosji zwracał się do ludzi kultury i komentował fakt, że niektóre państwa odwołują występy rosyjskich artystów po tym, jak Rosjanie zaatakowali Ukrainę. – Dziś próbują pozbyć się tysiącletniej kultury naszego narodu – stwierdził. – Zakazują rosyjskich pisarzy i książek – dodawał.

Putin oskarżył Zachód o to, że próbuje „pozbyć się” Rosji. – Mówię o postępującej dyskryminacji wszystkiego co ma coś wspólnego z Rosją – stwierdził Putin. I nawiązał do... palenia książek przez nazistów. – Coś takiego nie mogłoby się zdarzyć w naszym kraju, jesteśmy przed tym zabezpieczeni dzięki naszej kulturze – kontynuował.

- Nie można oddzielić nas od naszej ojczyzny, od Rosji, gdzie nie ma miejsca na nietolerancję etniczną, gdzie przez wieki przedstawiciele wielu grup etnicznych żyli obok siebie – stwierdził.

Putin powtarzał kłamstwa na propagandowym koncercie

Tydzień temu na stadionie „Łużniki” w Moskwie odbył się z koncert z okazji 8. rocznicy nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję. Agencja Interfax twierdziła, że na stadionie pojawiło się około 200 tys. osób, które owacją na stojąco przywitały Władimira Putina. Wtedy rosyjski przywódca znów powtarzał kłamstwa o inwazji na Ukrainę. Stwierdził, że celem „operacji wojskowej”, bo tak rosyjska propaganda nazywa wojnę, jest powstrzymanie „ludobójstwa” w Donbasie.

– Ratowanie ludzi od tego ludobójstwa jest głównym powodem i celem operacji wojskowej, którą rozpoczęliśmy w Donbasie i Ukrainie – mówił Putin. Stwierdził też, że Rosja „zrobiła dużo” dla Krymu, wymieniał rosyjskie inwestycje na tym terenie i ocenił, że Krym był w „upokarzającym” stanie przed wejściem Rosjan.

Putin chwalił rosyjskich żołnierzy, stwierdził, że wspierają się jak „rodzeni bracia” i chronią się „własnym ciałem na polu bitwy”. – Takiej jedności u nas dawno nie było – powiedział. Dalej zaczął mówić o tym, że „operacja wojskowa” zaczęła się „zupełnie przypadkowo” w dniu urodzin wybitnego rosyjskiego wojskowego.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...