Wojna na Ukrainie zwiększyła możliwość użycia broni jądrowej? Amerykanie przerażeni
71 proc. badanych oceniło, że wojna na Ukrainie wywołana przez Rosję zwiększyła prawdopodobieństwo użycia broni jądrowej w dowolnym miejscu na świecie – wynika z sondażu Associated Press i niezależnej organizacji badawczej NORC Center for Public Affairs Research. Przeciwnego zdania jest jedynie 4 proc. respondentów, a kolejne 25 proc. ankietowanych uznało, że nic się w tej sprawie nie zmieniło.
61 proc. osób, które wzięło udział w sondażu stwierdziło, że Rosja wyceluje broń jądrową w Ukrainę. Według 50 proc. badanych będzie to inny kraj europejski, a zdaniem 45 proc. Rosja uderzy w USA. Z kolei 31 proc. ankietowanych obawia się ataku nuklearnego w miejscu swojego zamieszkania. Sondaż przeprowadzono w dniach 17-21 marca na reprezentatywnej grupie 1082 dorosłych Amerykanów. Błąd statystyczny wynosi cztery punkty procentowe.
Wojna na Ukrainie a zagrożenie możliwością ataku bronią jądrową
Obywatele Stanów Zjednoczonych odczuwają zagrożenie nie tylko ze strony Rosji. 51 proc. respondentów z niepokojem śledzi program nuklearny Korei Północnej. Sondaż przeprowadzono jednak przed tym, jak Korea Płn. przetestowała w piątek nowy międzykontynentalny pocisk balistyczny, co osobiście nadzorował Kim Dzong Un. Była to 12 próba północnokoreańskiej broni dalekiego zasięgu w 2022 r.
Wojny nuklearnej mają obawiać się osoby, które nawet nie pamiętają czasów zimnej wojny. W innym niedawnym badaniu AP-NORC 47 proc. Amerykanów była „ekstremalnie” lub „bardzo” zaniepokojona faktem, że USA mogą zostać wciągnięte w wojnę z Rosją. Kolejne 38 proc. osób było „raczej” zaniepokojonych. Spokojnych było 15 proc. ankietowanych.