Ukraina zabrała głos w sprawie przyczyny śmierci Żyrinowskiego
W środę podczas posiedzenia Dumy Państwowej przewodniczący Wiaczesław Wołodin przekazał informację o śmierci szefa Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, Władimira Żyrinowskiego.
– Poinformowano nas, że Władimir Wolfowicz Żyrinowski zmarł po długiej i ciężkiej chorobie. To cios dla całej Rosji i armii jego zwolenników. Odszedł wielki człowiek, który zapisał się w historii naszego kraju i całego świata – powiedział Wołodin apelując o uczczenie pamięci Władimira Żyrinowskiego minutą ciszy.
2 lutego Ministerstwo Zdrowia Federacji Rosyjskiej podało, że Żyrinowski został hospitalizowany z powodu zakażenia koronawirusem. Jednak według Ukraińców przyczyna śmierci polityka była inna.
Śmierć Żyrinowskiego. Polityk zdradził za wiele?
Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy poinformowało, Żyrinowski został „zlikwidowany” 25 marca. Powodem miały być wypowiedzi polityka, które stały się problematyczne dla Kremla. Rada Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy przypomniała, że Żyrinowski znał plany władz rosyjskich i niejednokrotnie ogłaszał publicznie to, co Putin wdrażał później w życie. Chodzi m.in. o ujawnienie planów aneksji Krymu. Przed zachorowaniem polityk mówił też o możliwej inwazji Rosji na Ukrainie.
Żyrinowski był znany ze swoich antypolskich wypowiedzi, a w 2014 roku straszył Polskę wojną. – Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi – mówił na antenie Rossija24.
Państwowa rosyjska agencja RIA Nowosti poinformowała o śmierci Władimira Żyrinowskiego 25 marca. Szybko pojawiły się doniesienia, że lider LDPR jednak żyje. Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji zapowiedziała wówczas wniosek do prokuratury w związku z podaniem niesprawdzonej informacji. Uznała, że jest to prowokacja.