Brutalna szczerość europosła PiS ws. reformy sądownictwa. „Proszę tego dalej nie powtarzać”
Polska zawetowała unijną dyrektywę o minimalnym podatku dla korporacji. Od razu pojawiły się głosy, że jest to powiązane z zablokowaniem środków dla Polski w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Zdzisław Krasnodębski powiedział RMF FM, że „to nie Polska szuka konfliktu z Unią Europejską”, tylko na odwrót. Europoseł PiS przekonywał, że nasz kraj „nie obawia się” mechanizmu warunkowości, jeśli będzie stosowany zgodnie z aktualnymi zapowiedziami.
Zdzisław Krasnodębski o pieniądzach z KPO. „To będzie ze szkodą dla całej Unii”
– Zatrzymanie KPO jest kompletnie niezgodne z przyjętymi regułami – skomentował. Dodał, że pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy idą nie tylko na odbudowę gospodarki po pandemii koronawirusa, ale też na transformację energetyczną i cyfrową. – Bez tych pieniędzy nie będziemy w stanie realizować Zielonego Ładu, co będzie ze szkodą dla całej Unii – mówił Krasnodębski.
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości ocenił również możliwość zakończenia sporu z UE dzięki ustawom sądowym. Tłumaczył, że Ursula von der Leyen chce się starać o następną kadencję na stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej i „jak każdy polityk jest pod pewnym naciskiem”. Zapewnił, że „gdyby to zależało jedynie od samej von der Leyen, to już dawno byłaby zgoda”.
Reforma wymiaru sprawiedliwości. Europoseł PiS postawił „czerwoną linię”
Krasnodębski został również zapytany, „czy warto walczyć o przepisy, które wydłużyły postępowania i nie przyczyniły się do poprawy wymiaru sprawiedliwości”. Europoseł PiS przyznał, że w aspektach dotyczących usprawnienia działalności sądów „można się spierać i oceniać to różnie”. Przypomniał, że padła zapowiedź o likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Z drugiej strony Krasnodębski postawił „czerwoną linię” w sprawach dotyczących suwerenności.
– Powiem panu, między nami, proszę tego dalej nie powtarzać, że ja też nie jestem wielkim zwolennikiem przeprowadzonych reform sądowych, bo nie widzę ich pozytywnego skutku – przyznał polityk Prawa i Sprawiedliwości. Według Krasnodębskiego cały spór ma charakter polityczny. Europoseł zarzucił Unii, że „zapomina o traktach”.