Władze obwodu ługańskiego: ciała Rosjan są wywożone ciężarówkami

Dodano:
Siewierodonieck w obwodzie ługańskim, zniszczone mieszkanie Źródło: Newspix.pl
Szef ługańskiej administracji obwodowej Serhij Hajdaj relacjonował w środę, że ciała poległych żołnierzy rosyjskich są wywożone ciężarówkami w okolice Ługańska. Dodał, że do szpitali trafia wielu rannych Rosjan.

Serhij Hajdaj przekazał na Telegramie, że rosyjska ofensywa w Donbasie nie osiągnęła dotychczas zakładanych efektów. Przypuszczał, że w najbliższym czasie nie zmieni się to.

– Rosyjskie wojska od niemal dwóch miesięcy ostrzeliwują miejscowości w obwodzie ługańskim wszystkim, co mają na wyposażeniu - artylerią, ogniem moździerzowym, wyrzutniami rakietowymi Grad – mówił Hajdaj na nagraniu zamieszczonym na Telegramie. Dodał, że mimo to wróg nie może w żaden sposób przełamać linii obrony ukraińskich żołnierzy. – Nic się w tym względzie nie zmienia – ocenił szef regionalnej administracji.

– Szpitale wypełnione są rannymi „orkami” (tak Ukraińcy nazywają Rosjan), ciężarówki przewożą zwłoki gdzieś bliżej Ługańska – mówił Hajdaj na nagraniu. Dodał, że wiele jednostek rosyjskiego sprzętu wojskowego pozostaje na polu walki.

We wtorek po południu szef ługańskiej administracji obwodowej potwierdził, że Rosjanie rozpoczęli ofensywę na wschodzie Ukrainy. Serhij Hajdaj przekazał, że armia przeciwnika ruszyła ze wszystkich kierunków naraz.

Hajdaj mówił też o infrastrukturze w obwodzie ługańskim, która została kompletnie zniszczona w wyniku działań wojennych. Powiedział, że w miastach Popasna, Rubiżne i niektórych wsiach w obwodzie do końca wojny nie uda się przywrócić dostaw energii, gazu i wody.

Bloomberg: Rosyjskie elity niepokoją się skalą strat w wojnie

Telewizja Bloomberg informowała w środę, że w elicie na Kremlu rośnie liczba osób zaniepokojonych skalą rosyjskich strat ponoszonych w wyniku wojny na Ukrainie. Według krytyków rosyjska inwazja była katastrofalnym błędem. Jednocześnie osoby te twierdzą, że Władimir Putin nie ustąpi i na razie nie grozi mu utrata władzy. Bloomberg powołał się na dziesięć osób z najwyższych kręgów władzy, czyli z Kremla i spośród rosyjskich oligarchów.

Źródło: TOK FM/Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...