Rosyjskie MSZ grozi NATO. Mamy prawo traktować transporty wojskowe za cel

Dodano:
Czołgi rosyjskie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Maksim Safaniuk
Wiceszef rosyjskiego MSZ oświadczył, że rosyjska armia ma prawo uznawać dostawy natowskiego sprzętu na Ukrainę za cel wojskowy. Siergiej Koszelew ogłosił to w czwartek 21 kwietnia.

Strona rosyjska dostrzega, że transporty broni z krajów Zachodu wyraźnie wspomagają ukraińskich obrońców. Postanowili uprzedzić, że nie będą unikać konfrontacji z tego typu kolumnami. – Wyraźnie mówimy przedstawicielom USA, że transporty US-NATO przewożące broń przez terytorium Ukrainy mogą zostać uznane przez rosyjskie siły zbrojne za legalne cele wojskowe – przekazał wiceszef MSZ Rosji Siergiej Koszelew.

Warto odnotować, że oświadczenie Koszelewa nie jest niczym przełomowym, ale przypomnieniem słów wyrażonych przez innego rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych. O traktowaniu natowskich transportów jako wrogie cele mówił w połowie kwietnia Siergiej Riabkow.

– Wszelkie próby Zachodu wyrządzenia znaczących szkód wojskom Rosji lub jej separatystycznym sojusznikom na Ukrainie będą „surowo tłumione” – mówił wiceszef MSZ Rosji.

Wojna na Ukrainie. Niemcy i USA deklarują wysłanie ciężkiej broni

W czwartek 21 kwietnia wsparcie dla Ukrainy w postaci ciężkiego uzbrojenia zapowiedziały Niemcy. Chcą one wysyłać broń pośrednio, przez stosowne umowy ze Słowenią i Holandią. W czwartek o 800 milionach dolarów pomocy dla Ukrainy mówił też prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Ogłosił nowy pakiet pomocy, w ramach którego strona broniąca się przed rosyjską inwazją otrzyma m.in. ciężką artylerię i drony.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...