„Migająca czerwona lampka” ws. zaporoskiej elektrowni. Zaskakujące stanowisko Zełenskiego
Rafael Grossi na początku tygodnia przebywał na Ukrainie, gdzie spotkał się m.in. z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a następnie udał się do Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Tam wziął udział w obchodach 36. rocznicy katastrofy. Podczas spotkania z mediami, do którego doszło po wizycie na Ukrainie, szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej nie ukrywał zaniepokojenia, a nawet obaw związanych z obecną sytuacją na Ukrainie.
„Migająca czerwona lampka” i nieakceptowalna sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
Od 4 marca Zaporoska Elektrownia Jądrowa znajduje się pod okupacją Rosjan. Kontrolę nad obiektem sprawują Ukraińcy, jednak każda ich decyzja musi być konsultowana z dowódcą okupantów.
Jak podkreślił Grossi, na terenie elektrowni zostały wstrzymane wszelkie prace naprawcze. Sytuację bezpieczeństwa w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej określił jako „migającą czerwoną lampkę”, zwłaszcza że negocjacje z Rosją dotyczące przywrócenia dostępu do obiektu, w tym również do przeprowadzenia koniecznych napraw, na razie nie przynoszą żadnych skutków.
Szef MAEA domaga się również przywrócenia zdalnego połączenia agencji z Zaporoską Elektrownią Jądrową. W jego ramach przed wojną MAEA mogła m.in. kontrolować poziom promieniowania na terenie zakładu, ale również śledzić, co dzieje się z materiałami promieniotwórczymi. Połączenie to zostało zerwane niedługo po wkroczeniu Rosjan do obiektu.
Ukraińcy nie chcą MAEA w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
Grossi przyznał również, że podczas rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim usłyszał, że Ukraina nie chce, aby MAEA wysyłała swoich przedstawicieli do zajętej elektrowni. „Zrozumiałe jest, że moi ukraińscy odpowiednicy nie chcą, aby inspektorzy MAEA udali się do jednego z ich własnych obiektów podlegających trzeciej władzy” – powiedział. „Wczoraj wieczorem odbyłem na ten temat długą rozmowę z prezydentem Zełenskim i nadal będzie to wymagało konsultacji. Jeszcze nas tam nie ma” – dodał.
W kwestii stanu bloków reaktorów w zaporoskiej elektrowni Grossi przyznał, że stale działają tylko dwa. Pozostałe cztery są w naprawie lub zostały przełączone w stan chłodzenia. „Istnieją dwie jednostki, które są aktywne, działają, inne są w naprawie lub są w stanie schładzania. Są też pewne czynności, czynności techniczne, a także kontrolne, które należy wykonać” – dodał szef MAEA.
Uszkodzona linia wysokiego napięcia. Zaporoska elektrownia zmienia system działania
W środę po południu ukraiński Energoatom poinformował, że doszło awarii linii wysokiego napięcia w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. W związku z tym konieczne było ograniczenie mocy elektrowni. „Elektrownia jądrowa Zaporoże została przeniesiona do poziomu mocy zapewniającego zrównoważoną pracę systemu elektroenergetycznego, na którym zaspokajane są tylko własne potrzeby” – poinformowano.
W czwartek rano Zaporoska Elektrownia Jądrowa nadal pracowała na mniejszych obrotach z powodu awarii linii wysokiego napięcia. Na jej oficjalnym kanale na Telegramie podano również, że na terenie zakładu nie odnotowano przekroczenia dopuszczalnego poziomu promieniowania.