Nowe nagranie SBU. Przejęty Rosjanin mówi o stosach trupów i braku celu

Na nagraniu słychać głos Rosjanina.
– Wtedy to po prostu dotarło do nas. Dalej są hangary, a trupy rosyjskich żołnierzy są po prostu przynoszone i wyrzucane. Nie wiedzą kto jest kim. Jest 5,6 stosów! – mówił.
Z jego wypowiedzi wynika, że nie widzi sensu wojny na Ukrainie – Tu się dzieje bezprawie! Nie ma tu po prostu nic jasnego: o co walczymy, jak walczymy – kontynuował. Rosjanin opowiadał też o stratach w kompanii: z 67 żołnierzy pozostało tylko 10. – A Dagestańczycy i Czeczeni w ogóle uciekają ze słowami, że „to nie jest ich wojna” – powiedział.
„I to prawda! Najeźdźcy nie mają nic do roboty na naszej ziemi! A ci, którzy myślą inaczej – zapełnią i tak już zapełnione hangary” – odniósł się do tych słów autor wpisu na koncie SBU na Telegramie.
Ukraińskie służby specjalne: Obrońcy sieją zniszczenie wśród Rosjan
„Ukraińscy obrońcy sieją takie zniszczenie wśród rosyjskich okupantów, że wrogie hangary z »ładunkiem 200« są zatkane” – dodała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy pod tym wpisem.
„Ładunek 200” to określenie stosowane w Związku Radzieckim, a później w krajach poradzieckich w stosunku do transportu ciała zabitego żołnierza. Termin stosowany jest od czasów radzieckiej interwencji w Afganistanie.
Z określenia tego korzystają także społecznicy, którzy dokumentują straty rosyjskiego wojska w trakcie wojny w Donbasie.
SBU co jakiś czas publikuje przechwycone nagrania, które przedstawiają skalę demoralizacji i rezygnacji w szeregach rosyjskiej armii.
W jednej z nich słychać oficera, który skarży się na małe doświadczenie żołnierzy.
– Wszyscy są tu już w apatii, wszyscy są całkowicie zdemoralizowani. W rotach zostało najwyżej 10-15 osób. Do dokompletowania wysłali młodych, jakieś 60 osób – mówił oficer. Oceniał, że „połowa z nich to tchórze, k***a, panikarze, jest z nimi problem”.
Sam przyznał, że złe nastroje udzielają się oficerom i że chciałby już wrócić do domu.