„Nie powinno tak być”. Za co Zełenski skrytykował władze Turcji?

Dodano:
Alanya, jeden z najpopularniejszych kurortów w Turcji. Źródło: Wikipedia
Wołodymyr Zełenski skrytykował władze Turcji za przygotowywanie sektora turystyki pod turystów z Rosji. – To podwójne standardy – skwitował prezydent Ukrainy.

Przypomnijmy: turecki prezydent Recep Erdoğan pełni rolę pośrednika z negocjacjach pokojowych pomiędzy Ukrainą a Rosją. Największe miasto Turcji – Stambuł – wielokrotnie było już miejscem rozmów ukraińskiej i rosyjskiej delegacji.

Erdoğan wyraził również gotowość do zorganizowania w swoim kraju spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem.

„Podwójne standardy”

Na stosunkach ukraińsko-tureckich pojawiła się jednak rysa. W wywiadzie dla greckiego radia ERT prezydent Ukrainy skrytykował władze Turcji za przygotowywanie nowych tras dla turystów z Rosji.

Wspieranie Ukraińców i jednoczesne zarabianie na Rosjanach zostało określone przez Zełenskiego mianem „podwójnych standardów”.

– Rosyjska turystyka przynosi Grecji dużo pieniędzy (...) Podobnie jest w Turcji. Z jednej strony, Turcja jest mediatorem i wspiera Ukrainę (...) Z drugiej widzimy przygotowywanie tras turystycznych specjalnie pod kątem turystyki rosyjskiej. Jeśli chcemy mieć przyjazne stosunki [na linii Kijów-Ankara – red.], to ja, jako prezydent, muszę przeciwko temu zaprotestować. Nie powinno tak być (...) Musicie wybrać, czy jesteście za prawdą – powiedział Zełenski w wywiadzie dla greckiego ERT.

Blisko co 5. turysta pochodził z Rosji

Dlaczego Turkom tak bardzo zależy na przyciągnięciu do siebie turystów z Rosji? Wystarczy przyjrzeć się liczbom. Turystyka to jeden z ważniejszych sektorów tureckiej gospodarki, który generuje ok. 10 proc. PKB.

Jak podało tamtejsze Ministerstwo Kultury i Turystyki, w ubiegłym roku odwiedziło Turcję ok. 24,7 mln gości. Najwięcej wśród nich było Rosjan – ok. 4,7 mln osób, którzy stanowili ok. 19 proc. wszystkich turystów.

Źródło: interfax.com.ua
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...