Szefowa rady obwodu charkowskiego: Nikt ich tu nie witał, więc za to się mszczą
Karolina Baca-Pogorzelska, „Wprost”: Jak dziś wygląda sytuacja w obwodzie charkowskim?
Tetjana Jegorowa-Łucenko: Na dziś muszę powiedzieć, że bardzo pozytywnie, bo siły zbrojne Ukrainy zaczęły aktywną ofensywę, co daje nadzieję na to, że w najbliższym czasie nasz obwód będzie całkowicie wolny.
A można powiedzieć, że sytuacja jest nieco spokojniejsza niż jeszcze w marcu, gdy ataki były praktycznie codziennie?
U nas jest aktywna faza walk, więc trudno mówić, że jest spokojniejsza. Na początku wojny siły zbrojne Ukrainy próbowały ochronić terytorium, ale nie wszędzie w naszym obwodzie się to udało i wojska rosyjskie weszły na teren niektórych społeczności. A dziś z kolei wojska ukraińskie mają możliwość ofensywy i odzyskiwania terytoriów.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.