Kukiz zdradził warunek swojego startu z list PiS. Wiadomo, kiedy spotka się z Kaczyńskim
Paweł Kukiz w Porannej Rozmowie RMF FM zadeklarował, że poprze kandydaturę Adama Glapińskiego na druga kadencję szefa NBP. Prowadzący rozmowę Robert Mazurek zapytał, czego politycznie Kukiz oczekuje w zamian za takie poparcie.
Spotkanie Kukiz – Kaczyński
– Politycznie oczekuje rozmowy za tydzień z prezesem Kaczyńskim i przegadania takiego bardzo konkretnego ustaw autorstwa Kukiz’15, które muszą być ustalone w najbliższym czasie – zapowiedział lider Kukiz'15. Jako jedną z takich ustaw wskazał ustawę o sędziach pokoju.
– Zatrzymała się sprawa z sędziami pokoju. Tłumaczenie jest takie, że dopóki nie uchwalimy zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, które zaakceptuje Unia Europejska, to Unia Europejska będzie negatywnie patrzyła na jakiekolwiek zmiany w sądownictwie. Jest w tym trochę racji, nie chciałbym spalić takiej idei, jak sędziowie pokoju. Wiec chcę porozmawiać i powiedzieć: zróbmy to natychmiast i jak najszybciej uchwalmy sędziów pokoju – mówił.
Jako druga ustawę Kukiz wymienił przyjęcie ustawy o broni i amunicji. Ale ma też kolejny pomysł w kontekście wojny na Ukrainie. – Chciałbym z prezesem porozmawiać również o takim bardziej kompleksowym podejściu do spraw obronności. Zależy mi na powrocie do projektu „strzelnica w każdym powiecie” – podkreślił.
Kukiz: Jeśli wystartuję w wyborach, to prawdopodobnie z list PiS
Mazurek dopytywał, o czym jeszcze Kukiz chce rozmawiać z Kaczyńskim, na spotkaniu w środę lub w czwartek w przyszłym tygodniu.
– Chcę porozmawiać o ważnych sprawach. O tym, czy w ogóle jest sens, żebym pozostał w polityce. Bo dla mnie jedynym sensem pozostania w polityce jest nadzieja na to, że te kluczowe dla mnie ustawy, łącznie ze zmianą ordynacji wyborczej, będą, w czasie tej mojej aktywności, uchwalone. Kluczem jest ordynacja wyborcza i sprawy dotyczące partycypacji obywatela w życiu politycznym, m.in. referenda – wymienił.
– Ale na dziś ustawa o sędziach pokoju i ustawa o broni i amunicji. Jeśli to będzie uchwalone, to będę zastanawiał się nad startem w kolejnych wyborach, najprawdopodobniej wtedy z list Zjednoczonej Prawicy – ujawnił Kukiz. – Sam do Sejmu się nie dostanę, a nikt z opozycji nie jest zainteresowany tymi postulatami. Nikt nie chce zmieniać ordynacji, nikt nie chcę zmieniać ustroju – mówił.
Kukiz zapowiedział, że będzie wspierał PiS pod warunkiem, że PiS zobliguje się do wprowadzenia ustaw, które ukróca procedery nadużywania władzy. – Została już uchwalona ustawa antykorupcyjna, która w dużej mierze działa – ocenił poseł Kukiz’15.
Kolejnym warunkiem jest wpisanie w ewentualną przedwyborczą umowę z PiS-em punktu o ordynacji wyborczej i o referendach.