PiS chce zmienić ordynację wyborczą? Bielan przyznaje: Rozmawiamy o tym
Lider europoseł i lider Partii Republikańskiej Adam Bielan był pytany w poniedziałek w programie „Graffiti” na antenie Polsat News o pomysły Prawa i Sprawiedliwości dotyczące zmiany ordynacji wyborczej do parlamentu. Plany partii rządzącej w tym obszarze ujawnili w podcaście „Stan po burzy” Agnieszka Burzyńska i Andrzej Stankiewicz. Wcześniej na ten temat pisał także portal Gazeta.pl. Bielan przyznał, że temat ten leży na stole w Zjednoczonej Prawicy.
Zmiana ordynacji? Bielan: Rozmawiamy o tym
– Pomysły są i one są suflowane w mediach, również wielu polityków podnosi tę kwestię, chociaż Paweł Kukiz, ale czy taka decyzja zapadnie, trudno mi powiedzieć – powiedział europoseł. Polityk obozu rządzącego zaznaczył, że „na pewno to ostatni rok, 2022, bez wyborów, kiedy można dokonywać takich zmian”. – W przyszłym roku mamy już wybory i zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, na pół roku przed rozpoczęciem czynności wyborczych, zmian w ordynacji już być nie może, więc jeżeli dojdzie do takiej decyzji, to jesienią tego roku, ale z tego co wiem, to żadne ostateczne decyzje w tej sprawie nie zapadły – mówił Bielan. – Rozmawiamy o tym, ale to nie jest temat numer jeden w tej chwili – oświadczył.
Fogiel: Nie ma podjętej żadnej decyzji
Do doniesień o planowanej przez PiS zmianie ordynacji wyborczej odniósł się też w rozmowie z portalem gazeta.pl. wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. – To są na razie propozycje, które zgłaszało środowisko Pawła Kukiza. (...) Trwają analizy różnych rozwiązań, żeby proces wyborczy był jeszcze bliższy obywatelowi. Żeby obywatele głosujący na różne partie mieli jak najbardziej demokratyczną, odzwierciedlającą ich głosy reprezentację w parlamencie – powiedział. – Na razie nie ma podjętej żadnej decyzji w sprawie zmiany ordynacji wyborczej – zaznaczył Fogiel.