Oszust udający księdza - w areszcie

Dodano:
Zabrzański sąd rejonowy zdecydował w niedzielę o aresztowaniu 56-letniego Władysława S. z Suwałk, który udając księdza wyłudzał m.in. noclegi i pieniądze. Mężczyzna, który zaledwie kilka tygodni temu opuścił zakład karny, na razie trafi do aresztu na trzy miesiące.
O niedzielnej decyzji sądu poinformował nadkom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji. Dodał, że fałszywemu księdzu postawione zostały zarzuty dotyczące dokonania i usiłowania oszustwa.

Władysław S., który w przeszłości dwa lata spędził w klasztorze, podróżował po Polsce podając się za księdza. Gościły go parafie, gdzie m.in. odprawiał msze i spowiadał wiernych. Wpadł w piątek Zabrzu, gdy usiłował wyłudzić pieniądze od młodzieży, której proponował udział w castingu do filmu.

Mężczyzna przyjechał na Śląsk niespełna tydzień temu. Bez trudu przekonał księży z dwóch parafii, które zdecydowały się go gościć, że również jest kapłanem. Policjanci ustalili, że już wcześniej działał w podobny sposób, załatwiając sobie darmowe noclegi i posiłki na plebaniach. Zgodnie z przyjętym zwyczajem, w odwiedzanych parafiach odprawiał msze i spowiadał.

Na początku tygodnia, ubrany w skromny, ciemny strój z nieodłączną koloratką, rzekomy ksiądz pojawił się w zabrzańskim centrum edukacji. Dyrekcji powiedział, że zamierza nakręcić film o zmarłym niedawno księdzu Jerzym Zawadzkim - znanym kapłanie- społeczniku z Suwałk, który słynął z pomocy najuboższym i potrzebującym. Chciał zorganizować w szkole casting dla 60 osób. Najlepsi mieli jesienią pojechać na zdjęcia do Rzymu.

Dyrekcja szkoły nabrała podejrzeń, gdy podczas spotkania z młodzieżą rzekomy ksiądz rozdał formularze, potrzebne - jak mówił -  do ubezpieczenia zdrowotnego za granicą. Każdy uczeń miał zapłacić 40 zł. Mężczyzna został zatrzymany, gdy przyszedł zebrać wypełnione formularze i pieniądze.

Policjanci z Zabrza rozesłali informacje w tej sprawie do wszystkich komend policji w Polsce, aby sprawdzić, czy w ciągu ostatnich kilku tygodni, jakie upłynęły od opuszczenia przez niego więzienia, mężczyzna dopuścił się podobnych czynów. Za oszustwo grozi kara od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat więzienia.

pap, ss

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...