Papież Franciszek złożył życzenia imieninowe patriarsze Cyrylowi
„Dzień wspomnienia świętego Cyryla, wielkiego apostoła Słowian, stwarza mi okazją do przekazania Waszej Świątobliwości pozdrowień i zapewnienia o moich modlitwach za Waszą Świątobliwość i za Kościół powierzony trosce pasterskiej Waszej Świątobliwości” – napisał papież Franciszek w liście do patriarchy moskiewskiego i całej Rusi, który cytuje Katolicka Agencja Informacyjna. „W tych dniach modlę się do naszego Ojca Niebieskiego, aby Duch Święty odnowił i umocnił nas w ewangelicznej posłudze, zwłaszcza w naszych wysiłkach na rzecz obrony wartości i godności każdego ludzkiego życia” – czytamy.
Na koniec Franciszek dodał: „Za wstawiennictwem niebieskiego patrona Waszej Świątobliwości, niech Wszechmogący i Miłosierny Bóg obdarzy nas swoim darem mądrości, abyśmy zawsze byli pokornymi robotnikami w winnicy Pańskiej”.
Rosyjska Cerkiew uderza we Franciszka
Na początku maja Rosyjska Cerkiew Prawosławna skrytykowała Franciszka za to, że papież przedstawił „w złym tonie” treść rozmowy, którą odbył w połowie marca z patriarchą Cyrylem. „Dyskutowali o problemach pomocy uchodźcom, prawie każdego do wyznania wiary i języka ojczystego bez prześladowań politycznych oraz roli chrześcijan w poszukiwaniu pokoju na Ukrainie. Szkoda, że półtora miesiąca po rozmowie z patriarchą Cyrylem papież Franciszek wybrał zły ton, aby przekazać treść tej rozmowy. Takie wypowiedzi raczej nie przyczynią się do nawiązania konstruktywnego dialogu między Kościołem rzymskokatolickim a rosyjskim Kościołem prawosławnym, co jest szczególnie potrzebne w obecnych czasach” – napisano w komunikacie.
Wcześniej w głośnym wywiadzie dla „Corriere della Sera” Franciszek powiedział, że rozmowa z Cyrylem trwała 40 minut, z czego „przez pierwsze 20 minut, z kartką w ręku przeczytał mu wszystkie uzasadnienia wojny”. W tej samej rozmowie papież stwierdził, że „szczekanie NATO pod drzwiami Rosji” mogło skłonić Władimira Putina do inwazji na Ukrainę.