Kolejna dostawa uzbrojenia z Polski na Ukrainę. Rosjan będą gromić także KRAB-y
Przypomnijmy: nasz kraj przekazał dotychczas armii ukraińskiej m.in. czołgi T-72, haubice samobieżne 2S1 Goździk, wyrzutnie rakietowe Grad, przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun, rakiety powietrze-powietrze do samolotów MIG-29 i Su-27, drony polskiej firmy WB Electonics i sporą ilość amunicji.
Do sześciu strzałów na minutę
Polskie Radio donosi, że właśnie przekazano Ukraińcom kolejną dostawę polskiego uzbrojenia, które pomoże im w obronie ojczyzny. Chodzi o 18 sztuk nowoczesnych samobieżnych armatohaubic KRAB. Ponadto, Wojsko Polskie przeszkolił stu ukraińskich artylerzystów w zakresie ich obsługi.
KRAB-y to dzieło polskiej myśli technicznej, opartej o rozwiązania zagraniczne. Są produkowane w zakładzie przemysłu zbrojeniowego Huta Stalowa Wola. Podwozie gąsienicowe jest na koreańskiej licencji, a armata kalibru 155 mm to modyfikacja brytyjskiej konstrukcji. Maksymalny zasięg ognia wynosi 40 km przy podstawowej amunicji. W ciągu minuty KRAB może wystrzelić sześć razy.
Polska drugim na świecie dostawcą uzbrojenia
Dzięki wsparciu z Polski Ukraina ma już do dyspozycji 24 armatohaubice zachodniej produkcji. Pozostałe sześć sztuk, a dokładnie armatohaubice Caesar, przekazała Francja. Natomiast Holandia i Niemcy zadeklarowały przekazanie łącznie 12 sztuk tego rodzaju broni.
Przekazywanie uzbrojenia naszym wschodnim sąsiadom jest znacznie szybsze niż w przypadku innych krajów, co umożliwia obowiązująca od połowy marca ustawa. Warto podkreślić, że nasz kraj jest drugim największym na świecie darczyńcą sprzętu wojskowego nad Dniepr. Więcej przekazują tylko Stany Zjednoczone.