Zełenski zwolnił szefa struktur SBU w Charkowie. Podał powód

Dodano:
Wołodymyr Zełenski Źródło: Facebook
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwolnił szefa regionalnych struktur Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Charkowie. Wiadomość przekazał w wieczornym przemówieniu wideo. O powodach dymisji mówił ogólnie.

Prezydent Ukrainy odniósł się do sytuacji w obwodzie charkowskim w swoim wieczornym wystąpieniu. Poinformował, że zwolnił szefa regionalnych struktur SBU, nie podając jego nazwiska. – Od pierwszych dni wojny na pełną skalę nie działał on na rzecz obrony miasta, ale myślał tylko o sobie – powiedział Zełenski. – Jakie były jego motywy? Policja prowadzi śledztwo – dodał. Portal Ukrainska Prawda przekazał, że zwolniony szef regionalnych struktur to Roman Dudin.

Zełenski zauważył, że mimo to „armia, policja, mer Charkowa, administracja obwodu charkowskiego działają na rzecz zwycięstwa i robią to bardzo efektywnie”. Poinformował, że jedna trzecia obwodu wciąż jest okupowana przez wojska wroga, a Ukraina będzie walczyć o jego wyzwolenie.

Wołodymyr Zełenski odwiedził zniszczony przez Rosjan Charków w niedzielę. Była to jego pierwsza oficjalna wizyta poza obwód kijowski od chwili rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na pełną skalę. Spotkał się tam m.in. z broniącymi miasta żołnierzami. W kilka godzin po wizycie, na północny-wschód od centrum miasta miała miejsce seria wybuchów.

Zacięte walki o Siewierodonieck. Miasto nie nadaje się do życia

W swoim wystąpieniu prezydent mówił także o ciężkich walkach w Siewierodoniecku, jednym z ostatnich miast pod kontrolą Ukrainy w obwodzie Ługańskim. Powiedział, że rosyjski ostrzał zniszczył całą krytyczną infrastrukturę miasta, 90% budynków zostało uszkodzonych, a ponad dwie trzecie zasobów mieszkaniowych miasta nie nadaje się do użytku.

– Zajęcie Siewierodoniecka jest głównym celem kontyngentów okupacyjnych – przypomniał Zełenski.

W poniedziałek 30 maja zarządca obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj poinformował o wejściu Rosjan do Siewierodoniecka. Podczas kontynuowanego ostrzału miało zginać dwóch cywili, a pięciu kolejnych zostało rannych. Obrońcy podkreślają, że pod kontrolą Ukraińców wciąż pozostaje pobliskie miasto Lisiczańsk. Zaznaczają jednak, że główna droga między oboma ośrodkami została zbombardowana. Mieszkańcy Lisiczańska są ewakuowani.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...