„Żeby słowa zostały przekute w czyny”. Morawiecki i Fiala apelują do Brukseli ws. funduszy na uchodźców
Piątkowe spotkanie premierów Polski i Czech odbyło się w Pradze. Przedmiotem rozmów było m.in. wzmocnienie polsko-czeskiej współpracy w dziedzinach obronności i infrastruktury, sankcje na Rosję, walka z inflacją oraz fundusze z Unii Europejskiej na pomoc dla uchodźców, którzy schronili się w obu krajach.
- Będziemy (...) realizować połączenia strukturalne ze zdwojoną mocą. Polska postara się dopomóc Republice Czeskiej w projektach takich jak [gazociąg – red.] Stork, innych [projektach – red.] ważnych dla Czech, żeby uniezależnić się od „ruskich”, od szantażystów, od tych, którzy rozpoczęli wojnę. Będziemy robili wszystko, żeby nasze porty nad Bałtykiem były dostępne dla handlu i potrzeb czeskich – mówił na konferencji prasowej premier Morawiecki.
„Głos środkowoeuropejski jest coraz mocniejszy”
Czeski premier stwierdził, że Polskę i Czechy łączy tożsame stanowisko wobec napaści na Ukrainę. Ponadto, bez polsko-czeskiej presji na forum Unii Europejskiej nie udałoby się wprowadzić sześciu dotychczasowych pakietów sankcji na Rosję.
- Mówiliśmy mocnym głosem, że ważne jest wywarcie presji na Rosję. Słabe sankcje nie przynoszą efektów (...) To, że są to tak obszerne, rozległe, dogłębne sankcje nakładane na konkretne osoby, firmy, całe branże, to pozwoli nam ograniczyć działalność Rosji na przyszłość (...) Ten głos środkowoeuropejski jest coraz mocniejszy i jest brany coraz bardziej poważnie – tłumaczył Fiala.
„Obaj zgodziliśmy się co do tego, że.”..
Morawiecki ocenił, że jednym z najważniejszych wyzwań, z którym mierzą się obecnie Polska i Czechy, jest inflacja. Zadeklarował, że rządy obu krajów będą starały się wspólnie szukać rozwiązań, które powstrzymają wzrost cen.
- Obaj zgodziliśmy się co do tego, że wszystkie te ataki, które przypisują inflację działaniom naszych rządów czy płynącym z wewnątrz, są politycznie motywowane i z gruntu błędne, gdyż każdy ekonomista wie, że podstawowym czynnikiem prowadzącym do podniesionej inflacji są wysokie koszty energii, gazu, energii elektrycznej, ropy i inne elementy związane z wojną, także z cenami żywności – oświadczył Morawiecki.
„Żebyśmy dostali realną pomoc finansową”
Fiala zapewnił, że oba kraje dobrze radzą sobie z kryzysem uchodźczym. Zgodził się z Morawieckim, że Europa Zachodnia powinna wykazać się solidarnością wobec krajów, które przyjęły najwięcej uciekinierów z Ukrainy. Zwrócił uwagę, że w poprzednich latach państwa, które przyjęły znacznie mniej uchodźców, „otrzymywały dosyć solidne zastrzyki pomocy finansowej z Unii Europejskiej”.
- Życzylibyśmy sobie, żeby słowa zostały przekute w czyny, żebyśmy dostali realną pomoc finansową ze strony zachodniej Europy (...) Kiedy patrzymy na to, co dzieje się teraz – są jakieś deklaracje, że są przygotowywane nowe mechanizmy finansowania, natomiast potrzebne są nam realne zastrzyki finansowe, które pomogą nam sobie poradzić z zapewnianiem potrzeb uchodźców, czy to medycznych, edukacyjnych, czy socjalnych – argumentował premier Czech.