Kaczyński zapomniał imienia duchownego. „Ten ancymon, jak on się nazywa”
W ramach szóstego pakietu sankcji Unia Europejska chciała nałożyć ograniczenia na patriarchę Moskwy Cyryla I, dzięki którym możliwe byłoby zamrożenie trzymanych przez niego w europejskich bankach oszczędności. Cyryl I jest zaufanym człowiekiem Władimira Putina i posiadaczem ogromnego majątku. Przeciwko sankcjom na rosyjskiego duchownego zaprotestowały jednak Węgry.
Kaczyński: Z Węgrami jest w tej chwili bardzo poważny kłopot
O kwestię blokowania unijnych sankcji przez Węgry na spotkaniu z wyborcami w Sochaczewie został zapytany Jarosław Kaczyński.
– Węgry rzeczywiście po części blokują, bo w końcu szósty pakiet został w końcu przyjęty w zamian za to, żeby skreślić z listy tego ancymona, jak on się nazywa... Cyryl – stwierdził Kaczyński. – Otóż tego Cyryla to była naprawdę mała cena za to, żeby uzyskać tutaj potrzebną w takich wypadkach jednomyślność. Ale rzeczywiście z Węgrami jest w tej chwili bardzo poważny kłopot i ja w żadnym razie nie mam zamiaru go lekceważyć – dodał.
Prezes PiS odniósł się także do innych państw, które blokują sankcje. Przy okazji zdradził, że istnieje międzynarodowy plan nakłonienia prezydenta Macrona do zmiany jego polityki w stosunku do Rosji.
– Jeżeli chodzi o bardziej subtelną grę, ale w rzeczywistości o bardzo podobnej treści, to jest przede wszystkim Francja, Niemcy a w pewnych momentach także Holandia, chociaż teraz akurat nie – mówił Kaczyński. – Teraz akurat Holendrzy angażują się w pewne przedsięwzięcia, w których i Polska będzie uczestniczyła, żeby jakby troszkę przekonać prezydenta Macrona, żeby jednak zmienił politykę. Jest taki plan, będzie takie spotkanie bardzo niedługo – zapowiedział enigmatycznie prezes PiS.