Andrzej Duda uderzył w kanclerza Niemiec i prezydenta Francji. Nawiązał do „ratowania twarzy” Władimira Putina

Dodano:
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Andrzej Duda podkreślił, że nie rozumie, dlaczego Olaf Scholz i Emmanuel Macron rozmawiają z Władimirem Putinem. – Czy ktoś tak rozmawiał z Adolfem Hitlerem podczas II wojny światowej? – skomentował prezydent Polski.

został zapytany przez niemieckiego Bilda o tym, jak często myśli, że  może zaatakować Polskę. Polski prezydent nawiązał do słynnej wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego w 2008 r. w Gruzji. Była głowa państwa powiedziała wtedy: „Dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze kraje nadbałtyckie, a potem Polska”. – Zawsze traktowaliśmy te słowa bardzo poważnie – przyznał Duda.

Prezydent podkreślił, że trzeba „powstrzymać imperialistyczne zapędy Rosji i pomóc Ukrainie, a w międzyczasie stać się na tyle silnym, żeby nie warto było nas zaatakować”. Duda odniósł się do wypowiedzi Olafa Scholza, który ostrzegał przed wojną jądrową. – Jeśli będziemy się bali, to wszyscy powinniśmy się od razu poddać – skomentował. Głowa państwa mówiła dalej, że „obawy przed rosyjskim szantażem mogą doprowadzić do katastrofy”.

Dyplomatyczna reakcja prezydenta Polski ws. obecnego kanclerza Niemiec

Polski polityk nie chciał z kolei oceniać decyzji Scholza, który do tej pory nie udał się do Kijowa. Podobnie chciał uniknąć komentarza na temat słów kanclerza Niemiec o tym, że „nikt nie dostarcza pomocy na takim poziomie jak Niemcy”. Duda wymijająco odpowiedział również na komentarz byłej szefowej niemieckiego rządu Angeli Merkel, która stwierdziła, że nie popełniła błędu ws. wojny na Ukrainie.

– Przepraszam, być może niektórzy w Niemczech poczują się urażeni: jest część gospodarki niemieckiej, która w ogóle nie przejmuje się tym, co dzieje się z Ukrainą, co dzieje się z Polską – powiedział prezydent. Duda kontynuował, że być może w przeciwieństwie do Polski „przedstawiciele niemieckiego biznesu nie wierzą, że armia rosyjska mogłaby odnieść kolejne wielkie zwycięstwo w Berlinie i zająć część Niemiec”.

Andrzej Duda o działaniach Olafa Scholza i Emmanuela Macrona wobec Władimira Putina

Polski polityk zabrał też głos ws. rozmów kanclerza Niemiec i prezydenta Francji z Putinem. – Jestem zdumiony wszystkimi rozmowami. One nie przynoszą żadnych rezultatów. Czy ktoś tak rozmawiał z Adolfem Hitlerem podczas II wojny światowej? Czy ktoś powiedział, że Adolf Hitler musi zachować twarz? Że powinniśmy postępować w taki sposób, aby nie upokarzać Adolfa Hitlera? Nie słyszałem takich głosów – podsumował Duda, nawiązując do słów .

Źródło: Bild
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...