Ursula von der Leyen w Kijowie: Wspólnie przetrwamy tę wojnę i odbudujemy Ukrainę
Konferencja w Kijowie odbyła się krótko po godzinie 14. Po krótkich podziękowaniach za wizytę ze strony Wołodymyra Zełenskiego, głos zabrała szefowa KE, od której ukraińskie władze oczekiwały konkretnych deklaracji dotyczących przyjęcia Ukrainy do grona państw Wspólnoty. Prezydent Zełenski zaznaczał, że oczekuje działań i statusu „państwa – kandydata”, a nie pozostawiania jego kraju w „szarej strefie”.
Tymczasem von der Leyen, pomimo wychwalania ukraińskich wysiłków, nie spełniła życzenia tamtejszych władz. – Jestem pod wrażeniem odporności i siły Ukrainy – podkreślała. – Jesteśmy w Kijowie i widzimy, że miasto wraca do życia. Ludzie zaczynają je oczyszczać, odbudowywane są mosty, uchodźcy wracają – wyliczała.
Obok kilku mglistych haseł, takich jak „mapa drogowa” zmian czy nakreślenie wspólnych kierunków działań, von der Leyen zapewniała też o doświadczeniu Unii w zakresie przyjmowania nowych członków. Zaznaczyła też, że pozostało kilka spraw, które należy wykonać przed przyłączeniem nowego państwa do UE. – Mamy doświadczenie, jak zarządzać tą sytuacją – mówiła. – Odbudujemy Ukrainę, sprawimy, że będzie atrakcyjna dla inwestorów. Będziemy wspierać europejską ścieżkę Ukrainy – dodawała.
Przewodnicząca KE zwróciła uwagę, że Ukraina była na dobrym torze jeszcze przed atakiem Rosji. Wymieniła ugruntowany parlamentaryzm i silną władzę prezydencką oraz administrację działającą na każdym szczeblu nawet w czasie wojny, w najcięższych okolicznościach – Widzimy kraj wysoce zinformatyzowany, co robi wrażenie – mówiła.
Von der Leyen: Pomożemy Ukrainie podnieść się z gruzów
Jednocześnie goszcząca w Kijowie unijna polityk wykazała zrozumienie dla faktu, że Ukraina wciąż toczy wojnę i na tym skupia się obecnie najbardziej. – Chcemy jednak patrzeć dalej, zastanawiać się, co robić dalej. Zaznaczała, że nadal potrzebne są reformy dotyczące wymiaru sprawiedliwości, by zwalczać korupcję i zapewnić pewność inwestycjom. – Ścieżka jest znana, oparta wyłącznie na merytorycznych przesłankach – podkreślała. – Jestem głęboko przekonana, że wspólnie przetrwamy tę okropną wojnę i odbudujemy wasz piękny kraj. Pomożemy Ukrainie podnieść się z gruzów – zakończyła.