Andrzej Duda dokonał zmian w rządzie. Kaczyński rezygnuje, Błaszczak wicepremierem
Uroczystość odbyła się w środę po południu w Pałacu Prezydenckim, gdzie Andrzej Duda dokonał zmian w rządzie i wręczył nominacje nowym ministrom. Do rządu, w randze wicepremiera, wszedł szef MON Mariusz Błaszczak, który zastąpił Jarosława Kaczyńskiego. Nominację, zgodnie z zapowiedzią Morawieckiego, odebrała też Agnieszka Ścigaj. Awans dostał także Zbigniew Hoffmann, a Włodzimierz Tomaszewski zastąpił w rządzie Michała Cieślaka, który został odwołany po aferze na poczcie w Pacanowie.
– Zmiany, które następują w rządzie, są przeprowadzane konsekwentnie i szybko. Powoływane są osoby, które będą realizowały nowe, odpowiedzialne zadania – mówił Andrzej Duda. – To wielka odpowiedzialność wziąć na siebie pełnienie urzędu ministra w tych trudnych czasach. Dziękuję, że przyjmujcie Państwo te zadania i wierzę, że będziecie je pełnili znakomicie – dodawał.
– Cieszę się, że rząd jest zasilany przez kolejną kobietę – mówił dalej prezydent. – Czasy są takie, że kobiece spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość, na problemy rodziny, problemy rynku pracy, problemu funkcjonowania państwa w różnych aspektach, jest niezwykle ważne. To, jak wiemy, specyficzna, niezwykle ważna wrażliwość – stwierdził.
Jarosław Kaczyński zrezygnował
O rekonstrukcji rządu mówiło się już od tygodni. We wtorek Jarosław Kaczyński przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że odszedł ze stanowiska wicepremiera. Prezes PiS już wtedy zdradził, że jego następcą zostanie szef MON Mariusz Błaszczak. – To jest całkowicie naturalna decyzja. Mamy wojnę, a on jest ministrem obrony, więc w tej szczególnej sytuacji, w jakiej jesteśmy, takie połączenie ma bardzo duże zalety – tłumaczył Kaczyński.
Później swoje odejście z rządu prezes PiS skomentował w rozmowie z Danutą Holecką w TVP. Polityk przyznał, że łączenie funkcji wicepremiera i szefa partii było bardzo trudne. – Byłoby to możliwe na zasadzie, że prawie nie bywam w Kancelarii Premiera, prawie nie wypełniam funkcji wicepremiera, ale biorę za to pensję. Ja takich zasad nie uznaję, chociaż się to niektórym zdarzało – tłumaczył Jarosław Kaczyński. Prezes PiS podkreślał, że wszedł do rządu przede wszystkim po to, aby przygotować ustawę o obronie ojczyzny.
Agnieszka Ścigaj w rządzie, awans Zbigniewa Hoffmana
Wiadomo było jednak, że rezygnacja Kaczyńskiego i powołanie Błaszczaka to nie będzie koniec zmian w rządzie. – Jeżeli chodzi o zmiany w składzie Rady Ministrów, to poza tą, która w tej chwili została zakomunikowana, odbędą się jeszcze inne zmiany, ale o nich będziemy informować w stosowanej porze, ale faktycznie dotyczą i ministra Hoffmana i ministra Błaszczaka – mówił na wtorkowej konferencji prasowej Piotr Müller.
Informowano, że ma dojść też do awansu dotychczasowego sekretarza stanu i szefa zastępcy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Zbigniewa Hoffmana. Niewiadomą jednak pozostawało, czy będzie pełnił funkcję ministra konstytucyjnego, czy też ministra w Kancelarii Premiera. Poza tym w środę premier Mateusz Morawiecki potwierdził, że do rządu dołączy Agnieszka Ścigaj. – Po wielu rozmowach merytorycznych, programowych (...) doszliśmy do porozumienia z kołem Polskie Sprawy – powiedział podczas konferencji w Raszynie. Dodał, że Agnieszka Ścigaj zajmie się „szeroko rozumianą integracją społeczną„.