Tragedia na Śląsku. Kobieta zmarła po użądleniu owada, reanimacja nie przyniosła skutku

Dodano:
Śmigłowiec LPR, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons / Lukas skywalker
Mieszkanka Rokitna zmarła po użądleniu owada. Dokładne przyczyny śmierci może pomóc ustalić sekcja zwłok. Najprawdopodobniej kobieta była uczulona na jad.

Do tragicznego wydarzenia doszło w niedzielę na Śląsku. Mieszkanka Rokitna została użądlona przez owada. Nie jest jasne czy była to pszczoła, osa czy szerszeń. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz strażaków, w tym ochotników – poinformował serwis Zawiercie112.

Pomimo szybkiej reakcji służb i reanimacji 46-latce nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Kobieta zmarła. Jej ciało zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok, która pomoże odpowiedzieć na pytanie, co dokładnie było przyczyną śmierci mieszkanki Rokitna. Najprawdopodobniej było to uczulenie na jad.

Użądlenia, ukąszenia i ukłucia owadów. Jak zareagować i co robić?

W serwisie pacjent.gov.pl Ministerstwa Zdrowia i NFZ można przeczytać, że „zwykle użądlenie osy, pszczoły lub szerszenia jest niegroźne i powoduje jedynie zaczerwienienie, ból lub pieczenie”. Jednak w skrajnych przypadkach użądlenia mogą doprowadzić do wstrząsu anafilaktycznego.

W przypadku użądlenia przez pszczołę lub trzmiela należy natychmiast wyjąć żądło, zdezynfekować ranę i przykładać okłady z kwaśnej wody. Nie należy wyskubywać żądła pszczoły palcami ani go naciskać, bo wtedy do ciała dostanie się jeszcze więcej jadu owada.

Należy unikać przechodzenia obok gniazda os, bo owady mogą zinterpretować człowieka jako zagrożenie, co rodzi ryzyko ataku. W przypadku zbliżania się pszczoły, osy lub szerszenia trzeba powstrzymać się od wykonywania gwałtownych ruchów i nie można próbować ich uderzać. W sytuacji zagrożenia powinno się osłonić głowę i oddalić się z niebezpiecznej okolicy, najlepiej do ciemnego pomieszczenia.

Źródło: Zawiercie112/Facebook, pacjent.gov.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...