„The Jerusalem Post” o „polskich obozach śmierci”. Jest reakcja ambasady

Dodano:
Główna brama obozu KL Auschwitz I Źródło: Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0 / Bibi595
W tekście opublikowanym przez izraelski dziennik „The Jerusalem Post” pojawiło się sformułowanie „polskie obozy śmierci”. Po reakcji polskiej ambasady, tekst zmieniono.

Autor tekstu w „Jerusalem Post”, który jest amerykańskim Żydem, w felietonie z okazji Święta Niepodległości USA przypomniał bohaterski życiorys Jana Karskiego. Karski, kurier i emisariusz władz Polskiego Państwa Podziemnego, napisał raporty o sytuacji w okupowanej przez Niemcy Polsce, które obok raportów Pileckiego stały się pierwszym źródłem wiedzy na temat Holokaustu na świecie. O sytuacji Żydów osobiście opowiedział prezydentowi USA Franklinowi Delano Rooseveltowi w 1943 roku.

„Polskie obozy śmierci” znów w izraelskiej prasie. Zareagowała ambasada

Karski jest przez autora izraelskiego dziennika opisany jako jeden z prawdziwych bohaterów XX wieku, Polak i chrześcijanin. Niestety w tekście użyto zwrotu mówiącego o „polskich obozach śmierci”.

„Karski z narażeniem życia dwukrotnie zakradł się do warszawskiego getta, by być świadkiem okropności żydowskiego życia i śmierci, i udawał ukraińskiego strażnika, by zinfiltrować polski obóz śmierci w Bełżcu i być świadkiem deportacji Żydów na śmierć” – można było przeczytać w felietonie opublikowanym 2 lipca.

Na publikację szybko zareagowała polska ambasada w Izraelu.

„Szanowni Państwo z „Jerusalem Post”, w tym artykule popularyzujecie mylące określenie „polski obóz śmierci”. Proszę o poprawienie błędu. Był to niemiecki nazistowski obóz w okupowanej Polsce” – napisali polscy dyplomaci na , komentując artykuł.

Tekst wkrótce został poprawiony. „Drogi „Jerusalem Post”, dziękujemy za poprawienie swojego błędu” – podziękowała polska ambasada w kolejnym wpisie.

Kim był Jan Karski?

Jan Karski urodził się w 1914 r. w Łodzi. W czasie wojny, jako emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego, szczegółowo informował aliantów o zagładzie Żydów, jednak nie dano wiary jego słowom. Aby uwiarygodnić swoje relacje, Karski przedostał się w przebraniu do getta, gdzie był naocznym świadkiem zbrodni hitlerowców.

Po wojnie osiadł na stałe w USA, gdzie był profesorem historii Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie. Instytut Yad Vashem odznaczył go za zasługi dla ratowania Żydów tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Karski zmarł w 2000 r. w Waszyngtonie.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...