Rosjanie ekshumują ciała z masowej mogiły w obwodzie donieckim. „Bez identyfikacji, bez własnego grobu, bez cienia człowieczeństwa”
Położony nad brzegiem Morza Azowskiego Mariupol to jeden z symboli barbarzyństwa Rosjan na Ukrainie. To miasto, liczące przed rozpoczęciem inwazji ponad 400 tys. mieszkańców, przez wiele tygodni było celem zmasowanego ataku.
Ilu cywilów straciło życie w Mariupolu?
Według wstępnych szacunków, kosztował on życie ok. 20 tys. cywilów. Jednak jak zastrzega Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec władz Ukrainy mera Mariupola, rzeczywista liczba zabitych jest z pewnością większa. Jej ustalenie jest obecnie niemożliwe ze względu na trwającą okupację.
Dlaczego Rosjanie tak zaciekle szturmowali Mariupol? Bez jego zdobycia nie mogliby utworzyć korytarza lądowego pomiędzy dwoma okupowanymi regionami Ukrainy – Półwyspem Krymskim oraz Donbasem.
„Po wszystkich nieprzyjemnych formalnościach w kostnicy”
We wtorek, 12 lipca, Andriuszczenko poinformował na portalu „Telegram”, że Rosjanie rozpoczęli ekshumację ciał, pochowanych w jednym z masowych grobów w Mariupolu.
„Okupacyjna władza rozpoczęła dziś ekshumację z pierwszego masowego grobu w okolicy cmentarza Nekropol, gdzie pochowani byli ludzie zidentyfikowani przez naszą władzę i naszych lekarzy. Ekshumację prowadzi Komitet Śledczy. Jeżeli obecni są bliscy lub krewni, to obiecuje się im imienny grób na cmentarzu w Starym Krymie [dzielnica Mariupola – red.]. Oczywiście po wszystkich nieprzyjemnych formalnościach w kostnicy i w kolejce po trumnę” – napisał doradca mera.
Cztery zbiorowe groby
Władzom Ukrainy udało się dotychczas ustalić lokalizacje czterech zbiorowych grobów ze zwłokami mieszkańców Mariupola, którzy ponieśli śmierć w trakcie rosyjskiego szturmu. Znajdują się on w dzielnicach Stary Krym, Wynohradne, Manhusz oraz w samym centrum miasta. Wszystkie mogiły udało się zidentyfikować dzięki zdjęciom satelitarnym.
„Jak ktoś bliskich nie ma lub nie są oni obecni to prosta droga do [kolejnego - red] zbiorowego grobu w Starym Krymie. Bez identyfikacji, bez własnego grobu, bez cienia człowieczeństwa” – uzupełnił Andriuszczenko.