Napad przed bankiem w Warszawie. Jedna osoba poszkodowana

Dodano:
Do napadu przed bankiem doszło na warszawskim Mokotowie Źródło: PAP / Paweł Supernak
Policjanci szukają napastników, którzy podbiegli do mężczyzny wychodzącego w banku w Warszawie i wyrwali mu torbę. Świadkowie twierdzą, że w trakcie szarpaniny padły strzały.

O sprawie pisze RMF FM. Do zdarzenia doszło około godziny 10:15, przed bankiem na warszawskim Mokotowie, w okolicach skrzyżowania ulic Wołoskiej z Domaniewską. Z banku wychodził mężczyzna z torbą. Wtedy podbiegło do niego kilku napastników w kominiarkach, którzy zdołali wyrwać mu torbę. Następnie mieli wsiąść do czarnego SUV-a i odjechać.

Zdaniem świadków w trakcie szamotaniny padły strzały. Reporter TVN Warszawa relacjonuje, że zostały one oddane w kierunku uciekających. – Na miejscu jest karetka pogotowia. Jedna osoba jest prawdopodobnie poszkodowana. Jest opatrywana – przekazał.

Napad w Warszawie. Samochód sprawców znaleziony w okolicy

Świadek napadu przekazał portalowi, że napastnicy byli zamaskowani i mieli „kamizelki odblaskowe”. Następnie uciekli czarnym SUV-em z przestrzelonymi oponami. „Ochroniarz postrzelił też jednego z bandytów. Wszystko trwało dwie minuty” – relacjonował. Jak informuje TVN Warszawa, policja odnalazła czarnego SUV-a przy ulicy Wilanowskiej. Widać na nim ślady kul.

Funkcjonariusze przesłuchują świadków, by ustalić okoliczności zdarzenia. – W tej chwili trwają intensywne działania policji zmierzające do zatrzymania sprawców – poinformował rzecznik mokotowskiej policji, podkom. Robert Koniuszy.

Źródło: RMF24/TVN Warszawa
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...