Braun na nagraniu sprzed lat mówi o „kwestii polskiej i ukraińskiej”. Proponuje „rozwiązanie”
Poseł Grzegorz Braun z Konfederacji wciąż przekracza kolejne granice. W ubiegłym tygodniu, wraz ze swoimi gośćmi, przedstawił w Sejmie inicjatywę „Stop ukrainizacji Polski”. W czasie posiedzenia parlamentarnego zespołu padło wiele skandalicznych tez, a Braun oświadczył, że „mamy do czynienia już nie tylko z uchodźstwem wojennym” z Ukrainy do Polski, ale z „masowym, systemowym przesiedleniem”.
Wielu polityków, komentatorów i internautów ocenia, że działalność Brauna ma prorosyjski charakter. A w sieci pojawiło się ostatnio nagranie, które przypomina, że Braun nie od dzisiaj prezentuje kontrowersyjne tezy jeżeli chodzi o polsko-ukraińskie relacje. – Jeśli ktoś źle życzy Polsce, a takich nie brakuje, to ja na miejscu takiego ktosia bym się rozejrzał, jakby tu można cudzymi rękami sprawę rozwiązać – mówi polityk na nagraniu.
–Narzuca się tu taki pomysł – przekierowanie na siebie majdanu polskiego i majdanu ukraińskiego. Przekierowanie na siebie pewnych resentymentów – polskich patriotów, ukraińskich szowinistów. To mogłoby być bardzo dobre narzędzie rozwiązania kwestii tak polskiej, jak i ukraińskiej – stwierdził. – I obawiam się, że to może być grane w którymś momencie – dodał.
„Akceptacja prorosyjskiej polityki”
Już pierwszego dnia rosyjskiej agresji, gdy Polska deklarowała gotowość do pomocy Ukraińcom, Grzegorz Braun stwierdził, że „nie należy otwierać terytorium RP na przestrzał”, a „ewentualnie uruchomić wahadłowy ruch pociągów... do granicy zachodniej”. Po ostatnich wypowiedziach polityka Konfederacji też pojawiły się głosy oburzenia „Grzegorz Braun świadomie działa przeciwko naszemu bezpieczeństwu” – skomentował wiceminister środowiska i klimatu Jacek Ozdoba. W kolejnym wpisie stwierdził, że „brak odcięcia od Brauna Krzysztofa Bosaka, Roberta Winnickiego i Artura Dziambora oznacza akceptację prorosyjskiej polityki”. Europoseł Patryk Jaki skomentował działalność Brauna krótko – „Niebywałe!”.