„Byli w pobliżu Putina przez trzy godziny”. Dlaczego prezydent Rosji miał pilnie wezwać do siebie lekarzy?

Rewelacje o problemach ze zdrowiem Władimira Putina przekazał na komunikatorze „Telegram” gen. Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego. Trzeba jednak zastrzec, że na chwilę obecną nie sposób ich zweryfikować.

„Byli w pobliżu Putina przez trzy godziny”

Gen. Budawnow przekonuje, że kierowana przez niego służba uzyskała informacje o incydencie, do którego miało dojść w nocy z 22 na 23 lipca, tj. z piątku na sobotę.

Putin miał wezwać lekarzy w trybie pilnym z powodu wystąpienia silnych nudności. Ich przyczyna nie została podana.

„Putin skarżył się na silne nudności. Dwadzieścia minut później wezwano jego medyków prowadzących oraz dodatkowy zespół lekarzy. Lekarze udzielili pomocy i byli w pobliżu Putina przez trzy godziny, a po poprawie stanu zdrowia prezydenta opuścili jego gabinet” – czytamy we wpisie opublikowanym na „Telegramie”.

Stan zdrowia Putina od miesięcy jest przedmiotem spekulacji

Kreml konsekwentnie powtarza, że Putin nie ma problemów zdrowotnych, w co powątpiewa wielu komentatorów. Zwracają oni uwagę na poszczególne zachowania rosyjskiego dyktatora, które mogą sugerować poważne problemy zdrowotne.

Przykładem takiej sytuacji było kurczowe trzymanie się przez Putina stołu podczas spotkania z ministrem obrony Siergiejem Szojgu, które odbyło się pod koniec kwietnia. Niektórzy spekulowali, że może to być objaw choroby Parkinsona.

Zachodnie agencje wywiadowcze również stoją na stanowisku, że Putin ukrywa poważne problemy ze zdrowiem. Z drugiej strony, lekarze przypominają, by bardzo ostrożnie podchodzić do wszelkich publikacji na ten temat. Podkreślają, że żaden specjalista nie podjąłby się postawienia diagnozy jedynie na podstawie zdjęcia czy nagrania.

W Teheranie pojawił się sobowtór Putina?

Ponadto, gen. Budanow twierdzi, że podczas spotkania przywódców Rosji, Iranu i Turcji, które odbyło się w środę, 20 lipca w Teheranie, Putina zastępował sobowtór. Warto jednak odnotować, że wątpliwości wobec tych doniesień pojawiły się nawet w ukraińskich mediach.

Jak napisano w komentarzu, który ukazał się w ostatnich dniach w agencji informacyjnej Unian, proceder używania sobowtórów przez przywódców Kremla został zarzucony już dawno temu, gdyż został uznany za przestarzały.