Putin doprowadził do upadku włoskiego rządu? Włosi chcą sprawdzić związki Salviniego z Rosjanami

Dodano:
Matteo Salvini Źródło: Newspix.pl / Roberto Monaldo/LaPresse via ZUMA Press
We Włoszech pojawiają się pytania, czy Rosja miała wpływ na upadek rządu Mario Draghiego. Politycy apelują do Matteo Saliviniego, aby wyjaśnił swoje relacje z Rosjanami. Włoski dziennik „La Stampa” opisuje jedno ze spotkań w rosyjskiej ambasadzie, na którym dyplomata miał dopytywać bliskiego współpracownika Salviniego, czy jego ministrowie są gotowi opuścić rząd.

W ubiegłym tygodniu premier Włoch Mario Draghi po raz drugi ogłosił swoją rezygnację. Polityczne trzęsienie ziemi we Włoszech trwa, a media i politycy dopytują o wpływ, jaki na upadek rządu mogli mieć Rosjanie. Jak ujawnił dziennik „La Stampa”, jeden z dyplomatów spotkał się pod koniec maja w rosyjskiej ambasadzie w Rzymie z bliskim współpracownikiem Matteo Salviniego. Dyplomata miał pytać, czy któryś z ministrów z partii Salviniego zamierza zrezygnować z koalicji z Draghim. Około miesiąc później Liga Północy, wraz z Forza Italia Silvio Berlusconiego i populistycznym Ruchem Pięciu Gwiazd, wycofała się z rządu, co spowodowało ustąpienie Draghiego.

Co więcej, w tym samym czasie, w którym miało dojść do spotkania w ambasadzie, Matteo Salvini ogłosił, że chce pojechać do Moskwy, by rozmawiać o możliwościach zakończenia wojny w Ukrainie. Stwierdził też, że byłby „szczęśliwy, gdyby prezydent Putin zgodził się spotkać z papieżem Franciszkiem”. Plan Saliviniego oburzył premiera Mario Draghiego. Ostatecznie prawicowy polityk ugiął się pod presją i do Moskwy nie poleciał. Ambasada Rosji oświadczyła wówczas wprost, że pomogła przywódcy Ligi i towarzyszącym mu osobom w zakupie biletów na lot.

„Musimy ustalić, czy to Putin doprowadził do upadku rządu Draghiego”

Jak informuje France24, włoski minister spraw zagranicznych Luigi di Maio potępił w czwartek „próbę wycofania ministra Ligi z rządu Draghiego” przez stronę rosyjską. Jak dodał, Salvini musi „wyjaśnić relacje, jakie ma z Rosją”. Enrico Letta, lider centrolewicowej Partii Demokratycznej, stwierdził, że „doniesienia o kontaktach Salviniego z Rosją są niepokojące”. – Musimy ustalić, czy to Putin doprowadził do upadku rządu Draghiego – powiedział.

Salvini stwierdził jednak, że doniesienia włoskiej prasy to „fake newsy”, a jego jedynym celem jest rozmawianie z Rosją o pokoju. Powiedział też, że nawet jeśli Włochy „są po stronie Zachodu, to z Putinem należy utrzymywać dobre stosunki”.

Włoskie służby specjalne zaprzeczają doniesieniom, że przekazywały dziennikarzom „La Stampy” informacje dotyczące Salviniego i jego relacji z Rosją. Wiadomo jednak, że służby założyły podsłuch w telefonie Antonia Capuano, bliskiego współpracownia Salviniego, który miał spotykać się z rosyjskimi dyplomtami. Jak zauważa France24, Berlusconi, czyli jeden z wyborczych sojuszników Salviniego, też jest przyjacielem Putina. Choć ich koalicjantka, stojąca na czele Braci Włoch Giorgia Meloni, ostro skrytykowała rosyjską agresję.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...