Apel Pamięci w rocznicę Powstania Warszawskiego. Obaj prezydenci mówili o jedności i wspólnocie
W niedzielę 31 lipca wieczorem, w przeddzień 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przed pomnikiem Powstania Warszawskiego na Placu Krasińskich odbyła się uroczysta msza święta i apel pamięci. Podczas uroczystości głos zabrali m.in. prezydent Andrzej Duda i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Apel Pamięci w rocznicę Powstania Warszawskiego. Duda: Jesteśmy tu razem dumni
– Co roku spotykamy się w przededniu rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, by oddać hołd Powstańcom – mówił Andrzej Duda. – Polacy co roku spotykają się tutaj, by oddać cześć i chwałę poległym, szacunek bohaterom wolnej Polski, która wstała z Ich krwi – mówił prezydent.
Duda przypomniał, że wczoraj dziękował Powstańcom, że wychowali kolejne pokolenia tak, że dziś Polacy zanieśli pomoc tym, którzy walczą o wolność na Ukrainie.
– W tych dniach nikt nie ma poczucia klęski, jest tylko poczucie dumy i nieprawdopodobne poczucie wspólnoty. Ludzie przyjeżdżają tu, by mówić: „tak, jesteśmy Polakami, jesteśmy tu razem dumni” – mówił prezydent. – Dziękuję, że każdego 1-go sierpnia zatrzymujecie się o 17.00 i pokazujecie Powstańcom Warszawskim, że było warto – dodał.
Prezydent zapewnił, że nigdy Polska nie przestanie dziękować, nawet wtedy, kiedy Powstańcy będą słyszeć te podziękowania „już z nieba”. – Dzisiaj po raz kolejny chylę głowę i dziękuję, że jesteście – ocenił. – Na pytanie czym w istocie jest dla Polaków Powstanie Warszawskie, odpowiedź jest tutaj w Warszawie w tych właśnie dniach, kiedy pochylamy się nad grobami Powstańców, gdy śpiewamy powstańcze piosenki. Jest wtedy cała Polska – podkreślił polski prezydent.
Trzaskowski: Mówił o tym pan prezydent, ja też o tym zawsze przypominam
Głos zabrał też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – Chciałem Wam bardzo podziękować, że znowu jesteśmy razem – mówił, zwracając się nie tylko do Powstańców, ale i do zgromadzonych gości, w tym prezydenta i premiera, ale także do wszystkich mieszkańców Warszawy.
– Mówimy o wspólnocie, bo ona jest niesłychanie istotna. Mówił o tym pan prezydent, ja też o tym zawsze przypominam – powiedział Trzaskowski, odnosząc się do słów Dudy. – Bo dzięki wam spotykamy się razem, niezależnie od swoich poglądów, niezależnie od swoich przekonań i wspominamy Powstanie. I jesteśmy razem – podkreślił.
Trzaskowski przypomniał też, że Wołodymyr Kliczko odbierał dziś przyznany dla jego brata tytuł honorowego obywatela Warszawy. Kliczko spotkał się też z weteranką powstania Wandą Traczyk-Stawską. – Kliczko mówił o swojej karierze. Mówił, że przydaje się talent i ciężka praca. Ale nie ma niczego bez wytrwałości. I to jest lekcja od was, kochani powstańcy. Lekcja wytrwałości – mówił Trzaskowski.
– Uczymy się od was patriotyzmu zaufania – mówił dalej Trzaskowski, podkreślając, jak młodzi Polacy angażują się w różne społeczne sprawy, także w pomoc Ukraińcom. – I dzisiaj w tych trudnych czasach, kiedy pytają nas, czy czujemy się bezpieczni, co my byśmy zrobili w tak trudnym czasie, kiedy dzisiaj te pytania naprawdę nie są abstrakcyjne. Dzisiaj, dzięki wam, dzięki tej lekcji, która płynie z waszych historii, z waszych opowieści, możemy powiedzieć, że bylibyśmy gotowi. Bo wszyscy jak tutaj jesteśmy w trudnych czasach, potrafimy być razem, potrafimy być solidarni. Ale przede wszystkim dzięki wam uczymy się patriotyzmu służby, patriotyzmu zaangażowania – mówił Trzaskowski.
Prezydent Warszawy stwierdził, że „możemy być dumni z Warszawy, ale przede wszystkim z naszych dzieci, z naszych wnuków” – Patrząc, jak się zachowują, jak są aktywni, możemy powiedzieć, że biorą z was czynny przykład. Z tego co dziś oznacza patriotyzm, bo tego nas przez te wszystkie lata uczyliście. I bądźcie pewni, ze to zawsze w nas pozostanie. I zawsze będziemy za to dziękować – dodał na zakończenie.