Zbigniew Ziobro komentuje wyrok sądu i pisze o „śmieciu”. Poseł PO: „Zero”

Władysław Frasyniuk w sierpniu 2021 r. komentując działania funkcjonariuszy Straży Granicznej stwierdził, że „słowo »żołnierz« w przypadku tych osób jest upokarzające”. – To jest wataha psów, która otoczyła biednych, słabych ludzi. Tak nie postępuje żołnierz, to są śmieci po prostu – powiedział. Wypowiedź byłego opozycjonisty została skrytykowana.

Frasyniuk został oskarżony o użycie słów „znieważających i poniżających żołnierzy w opinii publicznej” oraz „narażających na utratę zaufania potrzebnego dla pełnienia służby”. W czwartek zapadł wyrok w sprawie. Były opozycjonista został uznany za winnego znieważenia żołnierzy. Jednocześnie sąd uznał, że wina oskarżonego oraz stopień społecznej szkodliwości czynu nie były znaczne, stąd postępowanie zostało umorzone na roczny okres próby. Frasyniuk ma zapłacić 3 tys. na cele społeczne.

Zbigniew Ziobro skomentował wyrok sądu ws. Władysława Frasyniuka. „Śmieć”

Do wyroku odniósł się w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro. „Polski Żołnierzu, pamiętaj, żaden śmieć nie jest w stanie Cię obrazić. Bronisz nas, naszych dzieci, domów, Ojczyzny. Na polskie sądy może nie masz co liczyć, ale na Polaków zawsze. Jesteśmy z Ciebie dumni. Chwała Ci, polski Żołnierzu!” – skomentował minister sprawiedliwości.

Wpis Ziobry został skrytykowany. „Minister sprawiedliwości RP nazywa działacza opozycji demokratycznej z czasów PRL śmieciem, krytykując wyrok niezawisłego sądu, który umorzył sprawę tego drugiego. Nie podobały mi się słowa W. Frasyniuka, ale jego adwersarz może mu buty glansować, a nie nazywać go śmieciem” – ocenił dziennikarz z „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyński.

Komentarze po wpisie ministra sprawiedliwości. Sławomir Neumann: zero

„Minister sprawiedliwości o bohaterze narodowym. Podłość” – stwierdziła dziennikarka Faktów TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska. „Zero” – napisał z kolei Sławomir Neumann z PO. „Historia uczy, że taką skłonność do dehumanizacji mają ludzie, którzy sami zatracili w sobie człowieczeństwo. I to się w przypadku ZZ potwierdza” – podsumował prawnik Marcin Matczak.