Lewica i Demokraci podpisali Deklarację Programową
Celem LiD jest zwycięstwo w następnych wyborach parlamentarnych, a przynajmniej uzyskanie poparcia na poziomie 25 procent - oświadczył szef Rady, były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
W składzie Rady, poza Kwaśniewskim, znaleźli się: czterej szefowie partii: Wojciech Olejniczak (SLD), Marek Borowski (SdPl), Janusz Onyszkiewicz (PD) i Waldemar Witkowski (UP). Ponadto: wiceszef Sojuszu Andrzej Jaeschke, szef klubu SLD Jerzy Szmajdziński, b. minister kultury Andrzej Celiński (SdPl), Jan Lityński (PD, będzie pełnił funkcję wiceszefa Rady), Jan Turski (UP), a także, na osobistą prośbę Kwaśniewskiego - Izabela Jaruga- Nowacka (SLD). B. prezydent, pytany dlaczego w Radzie nie znaleźli się ani Władysław Frasyniuk, ani Bronisław Geremek powiedział, że odmówili z powodów osobistych, ale wyrazili chęć współpracy z Radą.
"Mam dobrą nowinę, Lewica i Demokraci czynią kolejny krok, by być poważną alternatywą dla rządzących sił w Polsce, dla Prawa i Sprawiedliwości, ale także dla Platformy Obywatelskiej, głównej siły opozycyjnej" - mówił na konferencji po zakończeniu posiedzenia Rady Aleksander Kwaśniewski.
Podkreślił, że ideą przewodnią Deklaracji Programowej jest zbudowanie Polski nowoczesnej i przyjaznej, a LiD chce być alternatywą dla Polski "nieufnej, zazdrosnej, Polski z zaciśniętymi ustami, którą obserwujemy na co dzień".
"Nie od dziś wiadomo, że chcemy inaczej, chcemy lepiej, nie zgadzamy się z tą polityką, którą prowadzi PiS i koalicja rządząca. Dostrzegamy też słabości, które są również w największej partii opozycyjnej - PO" - mówił lider SLD Wojciech Olejniczak.
"Jestem przekonany, że dzięki poparciu, jakie uzyskamy, Polska będzie krajem, w którym ludzie będą mieli zaufanie do władzy. Władza będzie miała zaufanie do ludzi i Polska będzie krajem ludzi wolnych" - podkreślił szef Demokratów Janusz Onyszkiewicz.
Zgodnie z Deklaracją, LiD jest ruchem politycznym. Liderzy koalicji pytani podczas konferencji wykluczyli na razie tworzenie partii. Dokument pokazuje jednocześnie przebytą wspólnie drogę czterech ugrupowań tworzących LiD - od porozumień Okrągłego Stołu, poprzez konstytucję z 1997 roku, po członkostwo Polski w Unii Europejskiej.
Dokument wymienia błędy obecnej ekipy rządzącej m.in.: naruszanie zasad konstytucji, zawłaszczenie państwa, korupcję polityczną, niekompetencję urzędników, niespójną i rozrzutną politykę finansową, "kompromitujące i szkodliwe eksperymenty" na polskiej szkole, "bezmyślne rozmontowanie" służby wywiadu i kontrwywiadu, marginalizowanie i kompromitowanie Polski na arenie międzynarodowej.
Dalsza część Deklaracji poświęcona została propozycjom programowym Lewicy i Demokratów. Według nich, Polska powinna być krajem praworządnym, nienależącym do żadnej partii politycznej, państwem ludzi wolnych, szanującym prawa kobiet, krajem ludzi ufnych w przyszłość, dbającym o wszystkich, z wiarą w Europę, dbającym o ekologię. Są też postulaty walki z korupcją i innymi formami przestępczości opartej na profilaktyce i prewencji, przejrzystości i jawności; przeciwdziałania wszelkim przejawom dyskryminacji rasizmu, antysemityzmu i homofobii.
Koalicja LiD jest zwolennikiem wprowadzenia oświaty seksualnej i dostępności środków antykoncepcyjnych. W deklaracji znalazł się zapis, że lewicowe partie tworzące LiD opowiadają się za liberalizacją obecnie obowiązującej ustawy antyaborcyjnej i poddaniu tej kwestii pod referendum. Demokraci z kolei - jak czytamy - mają "przeanalizować swoje stanowisko w tej sprawie".
Dokument porusza kwestię naprawy systemu opieki zdrowotnej, podniesienia jakości usług i skrócenia czasu oczekiwania na leczenie. Deklaracja podkreśla też potrzebę reformy polityki socjalnej, której celem byłoby "uwolnienie Polaków od obaw o jutro".
W kwestii polityki europejskiej, LiD pragnie, by Polska była jednym z liderów dalszej integracji europejskiej; opowiada się za jak najszybszym przyjęciem nowego traktatu unijnego oraz wstąpieniem Polski do strefy euro. Koalicja sprzeciwia się wywołaniu przez nasz kraj sporu o system głosowania w Radzie UE.
Kwaśniewski zapowiedział, że kolejne posiedzenia Rady Programowej będą poświęcone tworzeniu zespołów eksperckich, które rozwiną postulaty Deklaracji. Ostateczny program LiD powinien być gotowy, według b. prezydenta, do połowy 2008 roku.
Liderzy centrolewicy zamierzają do współpracy przy tworzeniu wspólnego programu zaprosić m.in. autorytety, fachowców, przedstawicieli powstających właśnie ruchów obywatelskich.
pap, ss