Koniec parkowania na chodnikach. W normalnym kraju zrobiono by to inaczej
Dodano:
W normalnym kraju, jak ktoś postanowił, że chodnik jest dla pieszych, a jezdnia po to, żeby jeździć po niej pojazdami, to tak właśnie napisano w prawie. Żeby było wszystkim lepiej. A w Polsce?
W normalnym kraju, dajmy na to w takiej Wielkiej Brytanii (dobra, wiem, że dali się nabrać tam populistom i wystąpili z UE, więc z normalnością nie ma co zaraz przesadzać) wprowadzono jasne zapisy: nie można parkować na chodniku. Krótko. Prosto. Zrozumiale. W dodatku, co patrząc na Polskę jest jeszcze bardziej niewiarygodne, prawo to jest przestrzegane – a jak nie jest, to jego łamanie jest egzekwowane sprawnie, szybko i dotkliwie.
W normalnym kraju zatem jak ktoś postanowił, że chodnik jest dla pieszych, a jezdnia po to, żeby jeździć po niej pojazdami, to tak właśnie napisano w prawie. Żeby był porządek. I żeby było wszystkim lepiej.
Źródło:
Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.