Rosjanie ostrzelali Zaporoże. Jest komunikat ws. sytuacji radiacyjnej w Polsce
W niedzielę Ukraiński koncern Energoatom poinformował na Telegramie, że Rosjanie ostrzelali Enerhodar i plac należący do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Rannych zostało wówczas 10 cywilów mieszkających w mieście, a czworo z nich to pracownicy elektrowni.
W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do kolejnych ostrzałów - tym razem na miasto Zaporoże. Z kolei CNN zwraca uwagę na nowe zdjęcia satelitarne Maxar Technologies, na których widać dziury w dachu budynku Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.
Znajdują się one w bliskiej odległości od trzech rosyjskich transporterów opancerzonych - ok. 150 metrów od jednego z reaktorów jądrowych.
Atak rakietowy na Zaporoże. Co z sytuacją radiacyjną w Polsce?
„Dziś w nocy wróg przeprowadził atak rakietowy na miasto Zaporoże. Według wstępnych informacji nie było ofiar. Do tej pory nie odnotowano znaczących uszkodzeń obiektów infrastruktury. Ustalane są konsekwencje ataku” – przekazał szef Zaporoskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
„Kolejne ostrzały Zaporoskiej EJ - informuje ukraiński dozór jądrowy. Odnotowane uszkodzenia nie mają wpływu na bezpieczeństwo jądrowe. W Polsce sytuacja radiacyjna pozostaje w normie” - podała Państwowa Agencja Atomistyki.
Biały Dom chce wyłączenia zaporoskiej elektrowni
Biały Dom oświadczył w poniedziałek, że Rosja powinna zgodzić się na zdemilitaryzowaną strefę wokół ukraińskiej elektrowni jądrowej - informuje Reuters.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu John Kirby powiedział dziennikarzom, że administracja Bidena popiera wizytę prowadzoną przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA), a kontrolowane zamknięcie zakładu byłoby najbezpieczniejszą opcją.
Misja MAEA
W ubiegłym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że „każda minuta przebywania rosyjskich żołnierzy na terytorium Zaporoskiej Elektrowni Atomowej to ryzyko globalnej katastrofy nuklearnej” i wezwał świat do szybkiej reakcji. W poniedziałek do zaporoskiej elektrowni udaje się delegacja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).
„Musimy chronić bezpieczeństwo największego obiektu nuklearnego na Ukrainie i w Europie. Mam zaszczyt kierować misją, która będzie w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w tym tygodniu” – napisał na Twitterze szef MAEA Rafael Grossi. „New York Times” podał, że eksperci mają obserwować zakład przez tydzień.