Zamach bombowy przed ambasadą Rosji w Kabulu. Są zabici i ranni
Źródła Reutersa donoszą o 2 ofiarach śmiertelnych i 11 osobach rannych w ataku bombowym w Kabulu. Zamachowiec samobójca miał zdetonować ładunki wybuchowe w pobliżu wejścia do Ambasady Rosji. W doniesieniach ze stolicy Afganistanu nie brakuje jednak chaosu i nieco sprzecznych informacji. Tamtejsze służby podają, że napastnik został zabity przez uzbrojonych strażników, kiedy zbliżał się do bramy.
„Samobójczy napastnik przed osiągnięciem celu został rozpoznany i zastrzelony przez talibskich strażników rosyjskiej ambasady... Nie ma jeszcze informacji na temat ofiar śmiertelnych” - podał szef lokalnej policji Mawlawi Sabir w rozmowie z Reutersem. Mimo tych słów agencja podała własną liczbę ofiar. Nie określono przy tym, czy jakiekolwiek obrażenia odnieśli pracownicy rosyjskiej ambasady.
Rosja to jeden z niewielu krajów, które utrzymują swoje ambasady w Kabulu po przejęciu władzy przez talibów przed rokiem. Choć Moskwa oficjalnie nie uznaje nowego rządu, to prowadzi rozmowy z jego przedstawicielami na temat dostaw gazu i innych surowców.