Gowin nie przebierał w słowach po odwołaniu Kurskiego. „Szef bezwzględnej i społecznie szkodliwej szczujni”
„Tzw. czwarty koalicjant PiS” – tymi słowami Jarosław Gowin we wpisie na Twitterze określił Jacka Kurskiego. Słowa byłego wicepremiera to pokłosie decyzji Rady Mediów Narodowych o odwołaniu prezesa TVP ze stanowiska. Zdaniem szefa Porozumienia „historia zapamięta Jacka Kurskiego jako szefa propagandowej, bezwzględnej i społecznie szkodliwej szczujni niszczącej kulturę debaty publicznej”.
Jacek Kurski odwołany ze stanowiska. Jarosław Gowin ostro o TVP
Pod postem w mediach społecznościowych internauci przypomnieli politykowi, że to m.in. dzięki jego poparciu telewizji publiczna otrzymała dwa miliardy złotych rekompensaty z państwowych pieniędzy. – Taka jest decyzja naszego zaplecza parlamentarnego. Na pewno potrzebujemy mediów publicznych, a opinia publiczna rozliczy te media z tego, w jaki sposób wykorzystują przyznane im środki. Nie potrafię ocenić rzetelności programów TVP, bo n ie oglądam żadnej telewizji od wielu lat – tłumaczył wówczas.
Jarosław Gowin zmienia zdanie
Szef Porozumienia zmienił narrację po odejściu z rządu i publicznie krytykował materiały emitowane przez TVP i ich propagandowy charakter. Jarosław Gowin już w styczniu tego roku przyznawał, że „żałuje głosowania za dodatkowymi pieniędzmi dla TVP, która przeobraziła się w szczujnię”. – Polityka to sztuka trudnych kompromisów. W tym przypadku poszedłem jednak za daleko – komentował.
Trzy miesiące później w rozmowie z Onetem polityk stwierdził, że „jeśli miałby wskazać jakiś obszar życia publicznego, który dotknięty jest dziś szczególną gangreną, to w pierwszej kolejności wymieniłby działania Jacka Kurskiego”. „Nie zdziwię się, jeśli dzisiaj w telewizji rządowej zobaczę, że Polski Ład został wymyślony przeze mnie i Donalda Tuska na kolacji u Angeli Merkel” – pisał w czerwcu 2022 roku odpowiadając na słowa prezesa PiS, który oskarżył Jarosława Gowina, że to jego pomysł uczynił Polski Ład „fatalnym”.